Kontrolę działań dąbrowskiego sądu oraz kuratorów zlecił prezes Sądu Okręgowego w Tarnowie. Jak mówi sędzia Tomasz Kozioł, rzecznik Sądu Okręgowego w Tarnowie, nie ma wątpliwości, ze działania sądu były prawidłowe. Również kontrola kuratorów nie wykazała żadnych nieprawidłowości. Nadzór nad rodziną sprawował kurator społeczny, ale mający wieloletnie doświadczenie, wykonywał wszystkie zlecone mu czynności, podkreśla sędzia. 12- letnia Kinga była pod opieką kuratorów, trzech psychologów, pedagoga szkolnego, ośrodka opieki społecznej oraz była kilkukrotnie leczona na oddziałach psychiatrycznych. Sprawa, która toczyła się przed dąbrowskim sądem rodzinnym ma zostać umorzona. Akta analizuje jeszcze Prokuratura Krajowa.
- Jeżeli chodzi o działania sądu, były one podyktowane wiedzą sądu na dany moment postępowania i tym, co było w danej sytuacji adekwatne. Nie można sądowi zarzucić nieprawidłowości w postępowaniu. Dotyczy to również kuratorów. W ich działaniu nie sposób dopatrzeć się jakichkolwiek nieprawidłowości. Wręcz przeciwnie, można powiedzieć, że dozór sprawowany przez kuratora społecznego był ponadstandardowy, jeżeli chodzi o zainteresowanie dziewczynką i jej sytuacją. Brak jest podstaw do zarzucania sądowi wadliwości w rozpoznaniu wniosków, które zostały do niego skierowane - mówi sędzia Tomasz Kozioł, rzecznik Sądu Okręgowego w Tarnowie.
Polecany artykuł:
"Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]"