To trudna decyzja, która niesie poważne konsekwencje. Przed jej podjęciem władze miasta chcą zasięgnąć opinii specjalistów w walce z epidemią, a także samych zainteresowanych czyli pracowników przedszkoli i żłobków oraz rodziców. Dlatego dopiero po długim weekendzie będzie wiadomo czy najmłodsi mieszkańcy Tarnowa będą mogli wrócić do placówek, a jeśli tak to na jakich zasadach.
- Decyzje zapadną w poniedziałek lub wtorek. Wymagają dość szerokich konsultacji z rodzicami, pracownikami żłobków i przedszkola oraz analiz potrzeb - poinformował Ireneusz Kutrzuba, rzecznik prasowy prezydenta Tarnowa.
Co ważne! Ze względu na sytuację epidemiologiczną organ prowadzący może ograniczyć liczebność grupy przedszkolnej lub ograniczyć liczbę dzieci objętych opieką w żłobkach. Placówki muszą też spełniać wytyczne Głównego Inspektoratu Sanitarnego, a także Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Rząd opublikował już wytyczne dla instytucji opieki nad dziećmi do lat 3.
Rodzice muszą pamiętać że posyłanie dziecka do żłobka lub przedszkola nie będzie obowiązkowe. Jeśli wierzyć rządowym zapowiedziom Ci, którzy zdecydują się osobiście sprawować opiekę nad swoimi pociechami nie stracą zasiłku opiekuńczego.
Dodatkowy zasiłek opiekuńczy jest wypłacany rodzicom, gdy:
- przedszkole i żłobek są zamknięte na mocy decyzji jednostki samorządu terytorialnego,
- gdy żłobek lub przedszkole nie może zapewnić opieki ze względu na ograniczenia spowodowane COVID-19.