Dotychczas chorowało 12 osób. Jedna z nich zaraziła się w szpitalu poza Tarnowem. Pozostali wrócili z Anglii, Stanów Zjednoczonych, czy Niemiec.
- Cieszymy się, że nie doszło do żadnej tragedii. To również dzięki postawie mieszkańców, którzy stosują się do wszystkich zaleceń wydawanych nie tylko przez sanepid, ale też pozostałe instytucje – mówi wiceprezydent Tarnowa Dorota Krakowska.
W ośrodku kwarantanny zbiorowej przebywa obecnie 10 osób, w tzw. kwarantannie domowej 76, a w utworzonym „hotelu dla medyków” nocują 4 osoby.
Polecany artykuł:
Nieco inaczej sytuacja wygląda w powiecie tarnowskim. Zarażonych jest 15 osób. Całkowicie wyzdrowiało siedmioro mieszkańców. Jedna osoba jest hospitalizowana.
- To mężczyzna, który kilka dni temu wrócił do Polski ze Stanów Zjednoczonych. Postąpił bardzo odpowiedzialnie i nie kontaktował się z rodziną. Żona ma wynik ujemny. Mężczyzna czuje się dobrze i z pewnością za kilka dni wróci do domu i tam, w odosobnieniu, będzie wracał do zdrowia – mówi starosta tarnowski Roman Łucarz.
W kwarantannie domowej, w powiecie tarnowskim, przebywa 500 osób. W kwarantannie zbiorowej, w internacie w Wojniczu nocuje 11 osób.
Polecany artykuł: