Tarnów (nie)jest stutysięcznym miastem
Populacja Tarnowa zmalała poniżej 100 tysięcy - tak wynika z ostatnich danych ujętych w Centralnym Rejestrze Wyborców, które zostały przedstawione przez wojewodę małopolskiego z racji zbliżających się wyborów samorządowych. Tym samym tarnowska rada miejska skurczy się w 2024 r. z 25 do 23 radnych. Redukcja ma być analogiczna do zmniejszającej się liczby mieszkańców. Według CRW populacja Tarnowa wyniosła we wrześniu dokładnie 98 441 osób.
Okazuje się, że są to dane, które biorą pod uwagę również dzieci i młodzież do 18. r. życia, czyli osoby niegłosujące. Sama liczba wyborców to bowiem 82 580.
Oznacza to, że liczba ludności Tarnowa spadła w ciągu 5 lat o niemal 8 tysięcy. W 2018 r. w mieście żyło ponad 106 tys. osób.
Inne podejście do tej sprawy mają tarnowscy urzędnicy, którzy wskazują, że dane CRW są nie tyle błędne, co niedokładne. Ich zdaniem populacja Tarnowa nadal utrzymuje się powyżej 100 tysięcy, a spadek o 8 tys. ma istnieć tylko na papierze.
- Skąd wojewoda wziął liczbę 98 tysięcy? - tego nie wiemy. Niestety wojewoda o tym nie mówi, nie pisze, a tego nie można się też dowiedzieć w Centralnym Rejestrze Wyborców. Sprawa jest dość skomplikowana - podsumowuje Ireneusz Kutrzuba, rzecznik prasowy prezydenta Tarnowa.
Urząd Miasta wskazuje, że CRW powstał niedawno, bo dopiero we wrześniu 2023. To z kolei ma świadczyć o tym, że statystyki cały czas wymagają dokładnego opracowania.
W wyniku pojawiających się ostatnio wątpliwości, magistrat jeszcze raz sprawdził liczbę mieszkańców. Pod koniec listopada zameldowanych w Tarnowie było 101 tys. osób. Są to oficjalne dane Urzędu Miasta. Jednak ustalenie dokładnej populacji wydaje się w tym przypadku niemal niemożliwe, a sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, bo pod uwagę należy też wziąć inne oficjalne statystyki.
Urzędnicy przyznają, że liczba osób zameldowanych nie jest równa liczbie osób, które stale przebywają na terenie miasta. Wynika to z tego, że wiele osób po prostu się nie melduje, pomimo istniejącego obowiązku. Urząd Miasta nie ma jednak możliwości wyciągania konsekwencji w przypadku braku zameldowania. Takich osób może być kilkaset, a nawet kilka tysięcy.
Tak na dobrą sprawę nie wiemy, ilu tych mieszkańców mamy. Jak przyznają specjaliści, wiele osób unika zameldowania, robiąc uniki przed alimentami, komornikiem, a nawet przed płaceniem za śmieci. Takich przykładów jest dość sporo. Ostatnio zdziwieni byli sami policjanci, bo podczas niedawnego podpalenia bloku na ul. Przemysłowej okazało się, że większość mieszkańców tego bloku nie jest zameldowana. Umowa najmu im po prostu wystarcza i w świetle obowiązującego prawa nie można nic z tym zrobić - przyznaje Ireneusz Kutrzuba.
Nieco inne dane przedstawia Główny Urząd Statystyczny. Według informatora GUS pod koniec 2022 r. w Tarnowie mieszkało dokładnie 104 tys. osób.
Jeszcze inaczej wygląda to z perspektywy Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań, który w tym przypadku miałby udzielać najbardziej wiarygodnych informacji. Podczas ostatniego spisu aż 106 tys. osób zadeklarowało się, że mieszkają na terenie Tarnowa.
Na tym nie koniec komplikacji.
W Tarnowie przebywa ponad 120 tys. osób?
Zupełnie inne liczby pojawiają się przy okazji badania, które Urząd Miasta zlecił wyspecjalizowanej firmie. Firma ta opracowała dane potrzebne w przypadku pozyskiwania przez miasto inwestorów. Chodzi o przepływ ludności. Według tych danych w Tarnowie przebywa równocześnie... ponad 120 tys. osób.
- Firma robiła to na podstawie logowania się telefonów komórkowych. Jest to bardzo rozpowszechniony sposób, bo wszyscy mamy w telefonach freewarowe aplikacje. Wiąże się to z nadaniem unikalnego numeru identyfikacyjnego. Ten numer podaje między innymi pozycję telefonu. Na podstawie tych ostatnich badań, oprócz tego ile osób wyjeżdża i przyjeżdża do Tarnowa, dowiedzieliśmy się ciekawej rzeczy. Otóż w Tarnowie "śpi" 123 tysiące telefonów komórkowych, czyli są one zalogowane w mieście między 22:00 a 6:00. Są algorytmy, które szacują prawidłowy wynik. Na podstawie tego samego rodzaju badań wynika, że w Tarnowie w 2019 roku teoretycznie mieszkało 126 tysięcy - wylicza Ireneusz Kutrzuba.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]!