Polska od dawna traci 100-tysięczne miasta. Do tej pory szacowano, że przy obecnych spadkach populacji Tarnów znajdzie się na tej liście za 3-4 lata. Okazuje się, że proces wyludniania się postępuje znacznie szybciej. Miasto pod Górą św. Marcina już dołączył do niechlubnego grona.
W związku ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi w Centralnym Rejestrze Wyborców ustalono liczbę mieszkańców poszczególnych miast, gmin i powiatów. Według tych danych Tarnów zamieszkuje już zaledwie 98 441 osób. Dla porównania w 2018 roku było to ponad 106 tysięcy.
Władze województwa nie mają wątpliwości, że w mieście muszą zajść zmiany. W pierwszej kolejności zmniejszy się rada miejska.
- W związku z tym, że Tarnów zamieszkuje poniżej 100 tysięcy mieszkańców, w nadchodzących wyborach może być wybranych tylko 23 radnych zamiast 25. Zgodnie z kodeksem wyborczym liczbę radnych wojewoda ustala odrębnie dla każdej rady po porozumieniu z komisarzem wyborczym. Ustalenie liczby radnych następuje bowiem na podstawie liczby mieszkańców przedstawionej w Centralnym Rejestrze Wyborców - tłumaczy Joanna Paździo, rzecznik prasowy wojewody małopolskiego.
Nie wiadomo jeszcze, które okręgi w Tarnowie stracą swoich radnych. Wkrótce powinno to zostać ogłoszone, ponieważ wybory do rady miejskiej odbędą się za pół roku. Natomiast jest pewne, że po raz pierwszy od 20 lat Tarnów będzie miał mniej radnych.
Inaczej wygląda sytuacja np. w Bochni, która według CRW ma coraz większą liczbę mieszkańców. W 2018 roku Bochnię zamieszkiwało 19 800 osób, co przełożyło się na wybranie 15 radnych. Teraz jednak rada miejska powiększy się tam aż do 21 członków.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]!