Pacjent był na boso i ucieczka stwarzała realne zagrożenie dla jego życia i zdrowia, stąd tak duże siły policyjne zostały skierowane do poszukiwań, tłumaczy Paweł Klimek, rzecznik tarnowskiej Policji. Okazało się, że ukrył się na strychu w swoim domu. Miało to związek z jego wcześniejszym zatrzymaniem przez policję. 33- latek z gminy Radłów trafił z powrotem do szpitala.
- Zaangażowany przewodnik z psem doprowadził nas tylko do ronda na ul. Lwowskiej i dalej zbieraliśmy informacje, gdzie pacjent mógł się udać. Zwrotem w akcji była informacja, że osoba przypominająca wyglądem naszego uciekiniera ze szpitala może przebywać w rejonie miejsca zamieszkania. Okazało się, że mężczyzna znajduje się na strychu i tam chciał przeczekać tę sytuację. Uciekł dlatego, że został wcześniej zatrzymany przez policję – mówi Paweł Klimek, rzecznik tarnowskiej Policji.
"Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]"