Jarmark św. Marcina w Tarnowie
Wystawcy z różnych zakątków Polski przyjechali do Tarnowa, by zaprezentować swoje wyroby – od tradycyjnych przetworów, serów, miodów i wypieków, po unikatowe ozdoby, biżuterię i wyroby rzemieślnicze. W powietrzu unosi się zapach pieczonej gęsi i świeżo wypiekanych rogali, a na stoiskach królują jesienne barwy i ciepła atmosfera.
Dla najmłodszych przygotowano moc atrakcji: gigantyczne bańki mydlane, kolorową kolejkę Drago, dmuchańce, warsztaty magicznych eliksirów, malowanie twarzy czy figurki do samodzielnego ozdabiania. Każdy dzień jarmarku przynosi coś nowego – organizatorzy zadbali o różnorodny program. Jak mówią odwiedzający, każdy znajdzie coś dla siebie.
- Udało się nam kupić sery podhalańskie - bardzo dobre, świeżutkie i pachnące. Jest atmosfera!
- Degustowałam sok z rokitnika i malinowy. Gorąco polecam! Warto też spróbować soku z czarnego bzu na odporność - wspaniale smakują.
- Wszystko mi się podoba i jest ładne.
- Najbardziej spodobały mi się przepiękne świece. To trzeba zobaczyć – nie będę zdradzać, jak wyglądają, ale naprawdę są niespotykane.
Szczególne emocje czekają w sobotni wieczór o godzinie 19:30, gdy na rynku rozbłyśnie słowiańskie Fire show – widowiskowy pokaz ognia, który rozświetli tarnowski rynek i dostarczy niezapomnianych wrażeń.
i
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected].