Tarnów: Pomoc płynie, ale potrzeby są większe. Szpital prosi o więcej maseczek [AUDIO]

Osób zarażonych przybywa z każdym dniem. Dlatego konieczne jest podjęcie działań, które maksymalnie ograniczą rozprzestrzenianie się koronawirusa wśród personelu i pacjentów szpitala.

- Szpital jest przygotowany do zapewnienia bezpieczeństwa pacjentów i pracowników w zakresie profesjonalnych środków ochronny indywidualnej, takich jak: maseczki z filtrem HEPA, maseczki chirurgiczne, kombinezony i inne, które muszą być certyfikowane i posiadać znak bezpieczeństwa. Środki te będziemy stosować do pacjentów z podejrzeniem lub rozpoznaniem choroby COVID-19 – mówi rzecznik Szpitala Wojewódzkiego im. św. Łukasza w Tarnowie – Damian Mika.

Noszenie maseczek ochronnych uszytych z bawełny może przyczynić się do zmniejszenia ryzyka zakażenia innych, przez osoby, które mogą być nosicielam, nie mając żadnych objawów choroby.

- Szpitalna szwalnia codziennie szyje około 500 maseczek ochronnych. Dostajemy również maseczki, które szyją mieszkańcy w ramach akcji „Maski dla Tarnowa”. Wyposażamy w nie personel i pacjentów. Chcielibyśmy jednak przekazywać maseczki również tym pacjentom, którzy nie leżą na oddziałach, ale muszą przyjść do szpitalnych poradni w celu wykonania niezbędnych badań. W tym zakresie wciąż prosimy o pomoc – mówi Damian Mika.

Dodajmy, że wszystkie bawełniane maseczki przekazywane do szpitala, zanim trafią do pacjentów, są sterylizowane.