Wszystko wskazuje na to, że sprawa najdroższej obwodnicy w regionie stanęła w miejscu. Władze Żabna zapewniają jednak, że przygotowania nadal trwają, z tym że inwestycja napotkała na spore problemy. Decyzja środowiskowa miała zostać wydana do końca ubiegłego roku.
Również w 2023 r. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska i Wody Polskie zgłosiły sporo uwag do dokumentacji złożonej przez gminę, co w rezultacie zablokowało możliwość decyzji środowiskowej. Od tamtej pory rozpoczął się żmudny proces składania aneksów przez władze Żabna. Do tej pory nie udało się rozwiać wątpliwości organów nadzorujących.
- My jesteśmy na etapie koncepcji obwodnicy Żabna, a właściwie wydawania decyzji środowiskowej. Złożyliśmy już, mam nadzieję, ostatnie aneksy do raportu, który jest teraz analizowany w Wodach Polskich. Jeżeli nie będzie dalszych uwag, to prawdopodobnie będziemy mogli wydać decyzję środowiskową - tłumaczy Marta Herduś, burmistrz Żabna.
Jak widać w sprawie obwodnicy Żabna na ten moment nie należy spodziewać żadnego przełomu. Miną tygodnie lub nawet miesiące zanim gmina załatwi wszystkie formalności, łącznie z zatwierdzeniem koncepcji przed RDOŚ i Wody Polskie. Jak się okazuje, to nie ostatnia przeszkoda na drodze. Kolejną są mieszkańcy. Niektórzy nie chcą obwodnicy albo sprzeciwiają się budowie w planowanym przebiegu.
- Te same głosy powtarzają się jak mantra, ale uważam, że ludzie, którzy nie potrzebują obwodnicy, bo na przykład mieszkają w oddaleniu od drogi wojewódzkiej 973, niekoniecznie będą zainteresowani budową. Natomiast ci, którzy uważają, że prace już ruszyły, oni nie przychodzą i nie nagabują nas o to, bo oni myślą (i słusznie), że my nad tym pracujemy - mówi Marta Herduś.
Jeżeli uda się rozwiązać obecne problemy, to przygotowania znajdą się na ostatniej prostej. Gmina spodziewa się, że to stanie się już wkrótce. Uprawomocnienie decyzji środowiskowej będzie z kolei najlepszym momentem na pozyskiwanie funduszy. Chodzi tu głównie o władze województwa. Pieniądze zostaną zabezpieczone w budżecie Małopolski, a samo województwo będzie szukało środków zewnętrznych.
Etap pozyskiwania środków również może być trudny i czasochłonny. Obwodnica Żabna jest na ten moment najdroższą obwodnicą w regionie, droższą od wybudowanej w 2022 r. obwodnicy Tuchowa (63 mln zł) czy powstającej obwodnicy Lisiej Góry (100 mln zł). Szacunkowy koszt dla tej konkretnej inwestycji już w ubiegłym roku przekroczył 120 milionów złotych. Ostateczna kwota może być jeszcze wyższa.
QUIZNajpopularniejsze zespoły PRL. Pamiętasz ich przeboje? Sprawdź się w quizie!Otwarcie mostu w Borusowej w 2020 roku sprawiło, że Żabno stało się jedną z najbardziej obleganych przez kierowców miejscowości w regionie. Samochodów, w tym ciężarówek, jest coraz więcej, ponieważ centrum miasteczka znalazło się na trasie najkrótszej drogi z Tarnowa do Warszawy.
Rozwiązaniem tego problemu ma być obwodnica Żabna. Pierwsze próby podjęto trzy lata temu, jednak do tej pory trasa nie doczekała się projektu. Na rozpoczęcie budowy trzeba będzie poczekać, ponieważ prace zatrzymały się na etapie wydawania decyzji środowiskowej. Według zapowiedzi samorządu i Zarządu Dróg Wojewódzkich zostanie ona uzyskana do końca 2023 roku.
Po drodze pojawił się jednak mały problem. RDOŚ zgłosił jednak szereg uwag do sporządzonej dokumentacji poprzedzającej wydanie decyzji. Wykonawca musiał się do niej odnieść, a ZDW ustala, czy koncepcja została prawidłowo opracowana.
Jeżeli będzie wszystko okej, to będziemy na ostatniej prostej do wydania decyzji środowiskowej. Mam nadzieję, że to będzie jednak ten rok. Jeżeli ta decyzja się uprawomocni, to będzie to najlepszy sposób na przekonanie wszystkich, którzy dysponują odpowiednimi środkami na realizację. Chodzi tu głównie o władze województwa. Pieniądze zostaną zabezpieczone w budżecie Małopolski i województwo będzie musiało szukać środków zewnętrznych - tłumaczy burmistrz Żabna Marta Herduś.Nowy most nad Wisłą połączył dwa brzegi Warszawy! Prezydent zdradza kiedy otwarcie… Remaining Time -2:03 Obwodnica Żabna może się bowiem okazać najdroższą obwodnicą budowaną w regionie Tarnowskim, nawet dwukrotnie droższą od obwodnicy Tuchowa (63 mln zł) czy Lisiej Góry (ok 90 mln zł). W przypadku Żabna mówiło się o 70 milinach złotych. Teraz wiadomo, że nie będzie to mniej niż 130 milionów. Jest to jednak wstępna kwota, która w ciągu ostatniego roku nie była waloryzowana. Koszty mogą być znacznie większe, zwłaszcza gdy rozpoczęcie budowy się opóźni. Pojawiły się obawy, że ostateczna cena zbliży się do 200 milionów.
Powodem jest długość trasy (prawie 6 km). Preferowany wariant zakłada przebieg drogi po zachodniej stronie rzeki Żabnica. Jest to tańsza opcja, ponieważ nie zakłada ona wyburzeń budynków i dodatkowych kolizji z prywatnymi działkami, co pozwoli zaoszczędzić na rekompensatach. Poza tym, trasa w tym przebiegu nie tylko odciąży Żabno, ale też skomunikuje drogę wojewódzką z drogami gminnymi.
Polecany artykuł:
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]!