Kępa Bogumiłowicka. Prokuratura przedstawi 33-latkowi zarzut zabójstwa 58-letniej matki
Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w nocy z wtorku na środę w Kępie Bogumiłowickiej. Tarnowscy policjanci zostali powiadomieni przez 33-letniego mężczyznę, że jego 58-letnia matka, z którą zamieszkiwał w domu jednorodzinnym, uległa wypadkowi. Skierowano tam niezwłocznie patrol policji oraz zespół ratownictwa medycznego. Podczas interwencji ujawniono, że kobieta posiadała rany w okolicy tułowia zadane ostrym narzędziem przez osoby trzecie. Mundurowi zatrzymali jej syna i przeprowadzili na miejscu oględziny pod nadzorem prokuratora, podczas których zabezpieczono liczne ślady krwawe oraz nóż, którym prawdopodobnie posłużył się sprawca. 58-latka została przetransportowana do tarnowskiego szpitala. Niestety, pomimo wysiłków lekarzy, po kilku godzinach zmarła. Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Tarnowie.
– Śledztwo to dotyczy zabójstwa zaistniałego w nocy z 13 na 14 maja bieżącego roku w miejscowości Kępa Bogumiłowicka koło Tarnowa. Na miejscu zdarzenia prokurator przy udziale ekipy policyjnej przeprowadził oględziny. W trakcie tych oględzin ujawniono i zabezpieczono szereg śladów krwawych oraz nóż, którym sprawca prawdopodobnie zadał pokrzywdzonej kilkanaście ciosów w różne części ciała. Wstępne ustalenia wskazują, że zbrodni tej dokonał 33-letni syn pokrzywdzonej, który wspólnie z nią zamieszkiwał w domu i który też od dłuższego czasu pozostawał w leczeniu psychiatrycznym – przekazał Radiu ESKA prok. Mieczysław Sienicki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.
Jak przekazał prokurator, w czwartek, 15 maja, w Zakładzie Medycyny Sądowej Collegium Medicum w Krakowie przeprowadzona zostanie sekcja zwłok 58-latki. Tego samego dnia podejrzany ma też usłyszeć zarzuty.
– Na dzień dzisiejszy [15 maja 2025 roku – przyp. red] prokurator zaplanował wydanie postanowienia o przedstawieniu zarzutu sprawcy. Zarzut dotyczyć będzie umyślnego pozbawienia życia, to jest zbrodni z artykułu 148 paragraf 1 Kodeksu Karnego. A następnie prokurator planuje też wystąpić z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Za taki czyn sprawcy grozi kara pozbawienia wolności nie krótsza od 10 lat, a nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności – informuje prok. Mieczysław Sienicki.
Śledczy ustalili, że okoliczności, w których doszło do zbrodni, wskazują, że jej podłożem były prawdopodobnie problemy natury psychicznej podejrzanego.
– Ze względu na stan zdrowia, sprawca obecnie przebywa w szpitalu w oddziale psychiatrycznym. Jeżeli stan zdrowia, w jakim obecnie znajduje się sprawca, uniemożliwi wykonanie z nim bezpośrednio czynności procesowych, to w takiej sytuacji również istnieje możliwość wystąpienia przez prokuratora z wnioskiem do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania. I wtedy sąd może procedować w tej materii przy udziale ustanowionego obrońcy. Natomiast z chwilą poprawy stanu zdrowia, w ciągu siedmiu dni należy ogłosić wówczas postanowienie o przedstawieniu zarzutów i przesłuchać podejrzanego. Wiele okoliczności zdaje się sugerować, że podłożem tego zdarzenia są problemy natury psychicznej sprawcy – wyjaśnia rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
