To efekt umowy podpisanej przez samorząd Tarnowa z Fundacją Leroy Merlin Polska, która za kwotę ponad dwóch milionów złotych wyremontuje gruntownie stary budynek. Po wybuchu wojny w Ukrainie ulokowano w nim uchodźców. I chociaż znaleźli w bursie dach nad głową i bezpieczne schronienie, to jednak warunki pobytu pozostawiały wiele do życzenia. Zwłaszcza zbiorowe łazienki, po jednej na każdym piętrze dla kobiet i mężczyzn.
We wtorek, 27 grudnia, zaraz po świętach Bożego Narodzenia, ekipa remontowa pojawiła się na miejscu. Na początek przygotowano dla nich cztery pokoje. Lokatorów z nich umieszczono tymczasowo w innych pomieszczeniach bursy, bo prace prowadzone są bez konieczności wyprowadzki.
- Ekipa będzie pracowała etapami. Na początek pierwsze cztery pokoje. Jak one zostaną wyremontowane, wówczas lokatorzy wracają, a my przenosimy mieszkańców z kolejnych czterech pokoi i tak, krok po kroku, prace będą się posuwały do przodu. Najtrudniejszym zadaniem – nie ukrywamy – będzie modernizacja łazienek. Żeby poprawić komfort mieszkania, chcemy doprowadzić do sytuacji, że jedna łazienka przypada na maksymalnie dwa, trzy pokoje, a nie na całe piętro. Ale to wymaga gruntownej przebudowy sieci wodno-kanalizacyjnej – przyznaje Grzegorz Habel, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa Publicznego w Urzędzie Miasta Tarnowa.
To jest operacja na żywym organizmie. Wszystko dlatego, że dotychczasowi lokatorzy cały czas są na miejscu. Przypomnijmy, że w budynku dawnej bursy międzyszkolnej przebywa blisko 90 uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy, w tym prawie czterdzieścioro dzieci w wieku od dwóch do piętnastu lat. Mimo niedogodności przystali na pozostanie w obiekcie na czas remontu, doceniają fakt, że dzięki modernizacji znacznie poprawi się komfort mieszkania w tym miejscu. Przypomnijmy, remont bursy międzyszkolnej przy ulicy św. Anny w Tarnowie realizuje Fundacja Leroy Merlin Polska. Koszt prac to ponad dwa miliony złotych. Więcej o tym projekcie piszemy TUTAJ. A remont ma potrwać do końca czerwca.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]