Paralotniarz z Tarnowa przeleciał 85 kilometrów, aby wypić kawę z rodzicami

i

Autor: YouTube: Piotr Gliniak - screen Paralotniarz z Tarnowa przeleciał 85 kilometrów, aby wypić kawę z rodzicami

Wiadomości

Przyleciał paralotnią z Beskidu Wyspowego do Tarnowa, aby wypić kawę z rodzicami. Mamy nagranie z całego przelotu!

2024-05-08 15:25

Pochodzący z Tarnowa paralotniarz postanowił zrobić rodzicom niespodziankę i przylecieć do nich na kawę na paralotni z Beskidu Wyspowego pod swój rodzinny dom w mieście pod Górą Świętego Marcina. Piotr Gliniak przeleciał paralotnią bez silnia, wykorzystując siły natury w postaci kominów termicznych, aż 85 kilometrów. Kiedy znajdował się pod domem zadzwonił do mamy. „Jesteś w domu? To wychodź na balkon szybko z ojcem. Przelatuję nad Wami. Cześć mamo!” — powiedział, kiedy jego mama odebrała połączenie. Piotr nagrał nagrał film z całego 4,5-godzinnego lotu i opublikował go na swoim kanale na YouTube! Musicie to zobaczyć!

Przeleciał 85-kilometrów paralotnią, aby wypić kawę z rodzicami! Zobaczcie, jak tego dokonał!

Piotr Gliniak jest paralotniarzem pochodzącym z Tarnowa, który wpadł na niecodzienny pomył odwiedzenia swoich rodziców i wypicia z nimi kawy. Kilka lat temu postanowił, że przyleci do domu rodzinnego w Tarnowie paralotnią i rozpoczął przygotowania do tego przedsięwzięcia. Miejscem, z którego wystartował był Beskid Wyspowy, a zaplanowana przez niego trasa liczyła aż 85 kilometrów. Paralotniarzowi udało się ja pokonać w ciągu 4,5 godziny.

Piotr poinformował nas, że paralotnia, którą wybrał się w podróż do rodziców nie posiadała silnika. Przelot nią był możliwy dzięki wykorzystaniu sił natury w postaci kominów termicznych, w których, jak zaznacza, wraz z unoszącym się nagrzanym od słońca powietrzem, wznoszą się także paralotnie czy szybowce.

— Mój plan na ten lot zrodził się w 2020 roku, kiedy zaczynałem swoją przygodę z lataniem. Analizując wówczas najdłuższe loty z poszczególnych startowisk w Beskidzie Wyspowym moja uwagę zwróciło to, że większość najdłuższych lotów ze startowiska Podobin zahacza o okolice mojego rodzinnego Tarnowa. Wtedy postanowiłem sobie, że spróbuję kiedyś przylecieć do rodziców na kawę na paralotni — mówi Piotr Gliniak.

Relację z przelotu paralotnią z Beskidu Wyspowego do Tarnowa, wraz z omówionym planem, fragmentami w powietrzu, lotem nad samym Tarnowem i lądowaniem zaraz obok domu rodzinnego, możecie obejrzeć na kanale YouTube Piotra. Znajdziecie tam również 4,5-godzinny przelot bez cięć. Musicie to zobaczyć!

Jesteś świadkiem zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: online@grupazpr.pl

To wyjątkowe miejsca na mapie Tarnowa. Powinien je zobaczyć każdy turysta! [GALERIA]

Jak dobrze pamiętasz najlepsze horrory ery VHS? Quiz dla prawdziwych fanów!

Pytanie 1 z 10
Kto zabija obozowiczów w kultowym slasherze „Piątek trzynastego” z 1980 roku?
Lot Bushcatem nad Tarnowem