Protest w Dąbrowie Tarnowskiej. Mieszkańcy Powiśla mówią „NIE” spalarni w Wielopolu

2023-03-15 15:35

W Dąbrowie Tarnowskiej odbył się zapowiadany od początku marca protest. Mieszkańcy Powiśla Dąbrowskiego sprzeciwiają się kolejnym inwestycjom na terenie gospodarstwa produkcyjnego „Wielopolanka” w Wielopolu. Domagają się tym samym stanowczej reakcji ze strony samorządów w sprawie budowy spalarni odpadów oraz gorzelni.

15 marca o godzinie 14 pod starostwem w Dąbrowie Tarnowskiej pojawiło się nawet kilkaset osób. Większość z nich to mieszkańcy Powiśla, ale nie tylko. Zjawili się również z miejscowości powiatu tarnowskiego oraz samego Tarnowa. To rezultat wydania pozytywnej decyzji środowiskowej w sprawie kolejnych inwestycji w Wielopolu. Protestujący żądali działań samorządów, w tym starostwa i włodarzy gmin w sprawie planowanych inwestycji w Wielopolu.

Na terenie zakładu „Wielopolanka” ma powstać spalarnia paliw alternatywnych, gorzelnia i punkt produkcji substratu. Mieszkańcy obawiają się, że nagromadzenie takich obiektów w jednym miejscu doprowadzi do ogromnych skażeń na terenie obu powiatów. Dodatkowo ma to znacznie utrudnić życie w samym Wielopolu i na terenie gminy Olesno. Pod petycją w tej sprawie podpisało się ponad 2 tysiące osób.

– Strajkujemy po to, żeby powiadomić ludzi. Większość osób nie zdaje sobie sprawy z takich inwestycji. My znamy tego inwestora od podwórka. My wiemy, że tam są ogromne zaniedbania., że kontrole nie są wpuszczane– mówią protestujący. Dlaczego mamy zaufać komuś, kto ma mieszkańców po prostu gdzieś. Jaką my mamy pewność, że te odpady będą poprawnie utylizowane. Cały czas ktoś powtarza, że w Wiedniu jest na przykład taka spalarnia. Ale gdzie Wiedeń, a gdzie Wielopole - mówią protestujący.

Decyzja miała zostać wydana za ich plecami. Chociaż inwestycje są planowane od dwóch lat, to mieszkańcy dowiedzieli się o nich dopiero w ostatnich tygodniach. Samorządowcy wyjaśniają jednak, że do tej pory nie mogli podjąć konkretnych działań, ponieważ decyzja środowiskowa to dopiero przymiarki do inwestycji, a nie wydanie pozwolenia na budowę. Dodają, że inwestycje mają być realizowane na obszarze zagospodarowania przestrzennego, co na tym etapie nie wymaga zgody powiatu. Niemniej, zapowiedziano, że władze nie będą obojętne na apele mieszkańców, a sprawa zostanie przedyskutowana.

– Moim zdaniem ten protest odbywa się pod niewłaściwym adresem. Mieszkańcy są wprowadzani w błąd. Do nas nadal nie wpłynął żaden wniosek o pozwolenie na budowę, dlatego nie możemy niczego procedować. Władze gminy Olesno odsyłają mieszkańców do starostwa, twierdząc, że to my będziemy podejmować kolejne decyzje. Moim zdaniem to jest odsuwanie od siebie odpowiedzialności. Dowód na to jest prosty: petycję złożyła pani sołtys Wielopola, która potwierdziła, że nie miała o niczym pojęcia, chociaż stale bywa w urzędzie gminy. Z drugiej strony musimy też powiedzieć o konstytucyjnej gwarancji wolności gospodarczej. Ona może być ograniczona ze względu na ważny interes publiczny. Są możliwości, ale są też dwie strony sporu – mówi Lesław Wieczorek, starosta powiatu dąbrowskiego.

Jeżeli sam protest nie przyniesie rezultatów, mieszkańcy zapowiedzieli dalsze działania. Możliwe, że sprawa zostanie skierowana do sądu.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]!

QUIZ. Czwartkowy test z geografii. Czy znasz stolice wszystkich województw w Polsce?

Pytanie 1 z 16
Bydgoszcz to stolica... ?
Darek Nowak, były policjant o dusicielce z Tarnowa: makabryczna zbrodnia sprzed lat wstrząsnęła Polakami