Podpalenie karetki dla Ukrainy. Policja ujęła 35-latka

i

Autor: PSP Tarnów

Podpalenie karetki dla Ukrainy. Policja ujęła 35-latka

2023-03-05 14:34

Policja zatrzymała 35-latka podejrzewanego o podpalenie trzech karetek pogotowia i dwóch samochodów osobowych w Radłowie . W wyniku tego jeden z ambulansów całkowicie spłonął, a pozostałe pojazdy zostały nadpalone lub osmolone. Karetki były darem dla Ukrainy.

Jak przekazała w sobotę 4 marca Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji, do podpalenia zaparkowanych samochodów doszło w piątek późnym wieczorem. Podejrzewany o podłożenie ognia jest 35-letni mieszkaniec Radłowa, który został ujęty dzięki m.in. nagraniom z monitoringu.

Według przekazanych informacji w tym samym dniu doszło jeszcze do innych drobnych pożarów w Radłowie – wysypiska śmieci, pustostanu i palet. Policja na razie nie wiąże tych zdarzeń z zatrzymanym mężczyzną, ale nie wyklucza, że mógł on mieć w tym swój udział.

– Dostał zarzut z art. 288 z „dwunastką” – to jest czyn ciągły, czyli podpalenie kilku rzeczy w krótkim odstępie czasu. Podpalił nieużytki, w dwóch miejscach pustostan – cegielnię i skład palet – a także karetkę pogotowia. Jedna praktycznie cała spłonęła, druga nadpaliła się, uszkodzone zostały również dwa samochody osobowe – powiedział asp. szt. Paweł Klimek dla rmf24. – 35-latek dodatkowo dostał zarzut w związku z recydywą, ponieważ był karany za podobne przestępstwa – dodał.

Spalona karetka miała być darem dla Ukrainy w pomocy organizowanej przez śląską Fundację Dar Przyszłości. Dzięki współpracy różnych podmiotów na terenie woj. śląskiego, łącznie na Ukrainę przekazano sześć ambulansów oraz cztery samochody osobowe.

Fundacja poinformowała na swoim profilu w mediach społecznościowych, że pomimo nocnego pożaru w sobotę wczesnym rankiem konwój w mniejszym składzie wyjechał do Ukrainy. W sobotę po południu karetki były już w miejscu przeznaczenia. Ogłoszono też zbiórkę na zakup kolejnego pojazdu, w miejsce spalonego.

PPK - plusy i minusy