Odwiedziny na oddziałach zawieszono po wybuchu pandemii koronawirusa, aby chronić pacjentów przed ewentualnym zarażeniem. Wyjątek robiono wyłącznie w przypadku pacjentów w stanach terminalnych, ale brak kontaktu z bliskimi doskwierał wszystkim chorym. Dlatego, w związku ze znacznym spadkiem liczby nowych zachorowań na COVID-19, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego Anna Czech, w porozumieniu z lekarzami kierującymi oddziałami, podjęła decyzję o odwieszeniu zakazu odwiedzin.
- To był bardzo trudny czas dla naszych pacjentów. Ci najciężej chorzy może nawet nie mieli świadomości, ale rodziny bardzo przeżywały to, że nie mogą towarzyszyć bliskiej osobie. Dlatego jak tylko pojawiła się taka możliwość, przeprowadziliśmy konsultację i w porozumieniu z kierownikami oddziałów przywróciliśmy możliwość odwiedzin na wszystkich oddziałach, bo jest to potrzebne nie tylko dla najciężej chorych, czy przebywających na długotrwałym leczeniu, ale dla wszystkich pacjentów – mówi Anna Czech, dyrektorka Szpitala Wojewódzkiego im. św. Łukasza w Tarnowie.
Sugerowane godziny odwiedzin to 16:00 – 17:00, 19:00 – 20:00. Ustalono, że jedna osoba może przebywać u jednego pacjenta nie dłużej, niż pół godziny. Ten czas jest krótszy, jeżeli pacjent leży w sali wieloosobowej z innymi pacjentami. Chodzi o to, aby uniknąć nagromadzenia osób w jednym pomieszczeniu. Wchodzący na odziały muszą pamiętać o konieczności zakrywania nosa i ust maseczką ochronną, nadal obowiązuje dezynfekcja rąk, odwiedzający mogą być proszeni o podanie informacji na temat swojego samopoczucia. Wszystko po to, aby uniknąć ewentualnego zakażenia pacjentów koronawirusem.
Dyrektor Anna Czech podkreśla, że szczepienia przeciwko COVID-19 są dobrowolne, jednak byłoby dobrze, aby osoby odwiedzające chorych w szpitalu, były zaszczepione. Jej zdaniem to wyraz obywatelskiej odpowiedzialności i solidarności ze słabszymi. W opinii Anny Czech, szczepienia to jedyny skuteczny sposób na przerwanie transmisji wirusa.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]