Zaufali "bankowi" i stracili 65 tysięcy. Małżeństwo z Tarnowa ofiarą oszustów
Do zdarzenia doszło 29 lipca 2025 roku. Mężczyzna przebywający w swoim domu odebrał telefon od osoby podającej się za pracownika działu technicznego banku. Rozmówca poinformował o próbie wykonania podejrzanej transakcji z nieznanego telefonu w innej miejscowości. Dla zwiększenia wiarygodności podał nawet numer rzekomej sprawy i poprosił o przesłanie reklamacji na wskazany adres e-mail. Chwilę później do kontaktu włączyła się kolejna osoba – również przedstawiająca się jako pracownik banku. Tym razem rozmowę kontynuowała żona pokrzywdzonego, która zajmuje się finansami domowymi.
- W czasie rozmowy została poinformowana, że w celu zabezpieczenia środków konieczne jest ich przelanie na specjalne konto awaryjne. Kobieta wykonała dwa przelewy - na kwotę 40 tysięcy złotych i 25 tysięcy złotych - na wskazane przez rozmówcę rachunki bankowe - informuje asp. Kamil Wójcik, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Na szczęście czujność wykazał syn pary. Po powrocie do domu natychmiast zorientował się, że coś jest nie tak i nakazał zakończenie rozmowy. Rodzina skontaktowała się z bankiem, gdzie potwierdzono, że nikt z pracowników nie kontaktował się z nimi w tej sprawie. Ostatecznie sprawa została zgłoszona policji.
- Trwa postępowanie mające na celu ustalenie sprawców oszustwa i wyjaśnienie wszystkich okoliczności zdarzenia - zaznacza asp. Wójcik.

Jesteś świadkiem zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]