VII edycja „Mieszkanie za remont” powoli dobiega końca. W tym roku przygotowano 16 mieszkań, z których zdecydowana większość od razu znalazła zainteresowanych. Nie powinno to dziwić, ponieważ program cieszy się w Tarnowie sporą popularnością. Bardzo często o jeden lokal ubiega się nawet pięciu wnioskodawców.
Jednak nie każdy może takie mieszkanie otrzymać. W przypadku rozstrzygania wniosków pod uwagę brane są konkretne kryteria. Osoba ubiegająca się o udział w programie musi być mieszkańcem Tarnowa. Nie może także przekraczać określonego progu dochodowego oraz posiadać prawnego tytułu do lokalu w Tarnowie oraz pobliskich powiatach.
– Te mieszkania są określone do remontu minimalnymi kosztami. Osoba, która je otrzyma może liczyć na półroczne zwolnienie z czynszu oraz zwolnienie z kaucji. Zakwalifikowani oraz ci, którzy widnieją na listach oczekujących, otrzymują sto punktów. O mieszkanie ubiegają się różne osoby. Tu nie możemy mówić o konkretnej grupie wiekowej. Niektórzy są sami, dlatego szukają małych mieszkań. Są też tacy, którzy mają rodziny i potrzebują lokali z dużym metrażem – wyjaśnia Bernard Karasiewicz, prezes Miejskiego Zarządu Budynków w Tarnowie.
Nie na wszystkie mieszkania złożono jeszcze wniosek. W ramach trwającego naboru pozostały jeszcze cztery lokale. Znajdują się one przy ulicy Krakowskiej, ulicy Goldhammera, przy ulicy Dwernickiego, a także przy ul. Lwowskiej.
Wtorek 19 lipca będzie ostatnim dniem przyjmowania wniosków. Wszystkie informacje na temat programu można uzyskać w Miejskim Zarządzie Budynków przy ulicy Waryńskiego 9 oraz na stronie instytucji.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]!
