Pokłosiem decyzji gmin będą zmiany w rozkładzie jazdy miejskich autobusów. Pracuje na tym Zarząd Dróg i Komunikacji.
- Pewne linie nie będą już funkcjonowały, ale nie oznacza to, że miejsca do których one dojeżdżały; do granic administracyjnych, czy też do konkretnych ulic pozostaną bez komunikacji. W tym kontekście nastąpi wydłużenie innych linii autobusowych oraz lekkie zmiany w kursowaniu po niektórych ulicach – mówi Ireneusz Kutrzuba, rzecznik prasowy prezydenta Tarnowa.
Urzędnicy przekonują, że dla mieszkańców niektórych dzielnic Tarnowa taka sytuacja może okazać się korzystna.
- Rady osiedli i mieszkańcy postulowali o przywrócenie linii numer 24 i zwiększenie częstotliwości trasy numer 14, zaproponowanych było jeszcze kilka innych zmian. Teraz będzie to realne – dodaje Ireneusz Kutrzuba.
Z autobusów nowego przewoźnika korzystać będą mogli także mieszkańcy miasta. Wzór biletów ma być co prawda inny, ale cena pozostanie taka sama. Zakupiono wcześnie bilety okresowe obowiązujące np. w styczniu, czy lutym będzie można zwrócić i otrzymać rekompensatę. Szczegółowy rozkład jazdy zarówno nowego przewoźnika, jak i miejskich autobusów będą znane pod koniec grudnia.