Tarnowscy policjanci ścigali szarżującego kierowcę forda. Uciekał przed 25 kilometrów
Funkcjonariusze z Referatu Patrolowo-Interwencyjnego z Komisariatu Policji Tarnów-Centrum ruszyli w pościg za kierowcą srebrnego forda focusa po tym, jak nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Uwagę mundurowych zwróciło wprowadzenie samochodu przez szofera w boczny poślizg. Początkowo mężczyzna uciekał ulicami Tarnowa, a następnie ruszył w kierunku Mościc, skąd przez Zbylitowską Górę popędził do drogi krajowej nr 94 i skierował się w stronę Wojnicza. W międzyczasie do pościgu dołączył drugi radiowóz.
Uciekinier nie zamierzał jednak oddać się w ręce policjantów. W Wojniczu zjechał na drogę wojewódzką, po czym skręcił w stronę Zakliczyna, gdzie zniszczył dwa znaki drogowe i obrał kurs na Wielką Wieś. Miejscowość ta okazała się ostatnim etapem ucieczki kierującego srebrnym fordem. Najpierw w rejonie ronda uderzył w krawężnik i znaki drogowe, co spowodowało, że znalazł się poza pasem drogowym. Wówczas do zatrzymana uciekiniera przystąpili tarnowscy policjanci.
Poza kierowcą w samochodzie znajdował się jeszcze jedna osoba, a na przednim dywaniku spoczywała niedokończona butelka alkoholu. Okazało się, że obaj mężczyźni są pijani, a 27-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego, który siedział za kierownicą, miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Wtedy w ruch poszły kajdanki. Następnie obaj zostali przetransportowani do jednostek policyjnych w Wojniczu oraz Tarnowie. Uszkodzony pojazd trafił na parking strzeżony, gdzie został zabezpieczony jako przedmiot postępowania przygotowawczego.
27-latek został osadzony w Policyjnej Izbie Zatrzymań w Tarnowie. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że mężczyzna ma sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Przed tarnowskim sądem odpowie za popełnione przestępstwa i wykroczenia, których dopuścił się podczas ucieczki.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 26 grudnia 2023 roku, około godziny trzeciej rano.
Jesteś świadkiem zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]