Sytuacja epidemiczna zmienia się dynamicznie, ale nic nie wskazuje aby w najbliższym czasie ograniczenia z niej wynikające miały być zniesione. Wręcz przeciwnie. Tarnowski Teatr im. Ludwika Solskiego gra przy widowni wypełnionej tylko w połowie. Podobnie byłoby podczas festiwalowych spektakli we wrześniu. Tymczasem mniej widzów, to mniej wpływów z biletów, czyli strata dla teatru. Stąd decyzja o przesunięciu wydarzenia na listopad.
- Talia to zawsze sukces frekwencyjny, który przekłada się na sukces finansowy. Wpływy z biletów budowały nam budżet. Nie ma mowy o tym, żeby we wrześniu grać dla stu procent, więc już zmieniliśmy ten termin na listopadowy i mamy nadziejże, że wtedy będzie można zaprosić więcej ludzi. Jeśli nie, to też mamy jakieś alternatywy i zamienne warianty przeprowadzenia tej imprezy, żeby zachować ciągłość ale też nie stracić pieniędzy – tłumaczy Rafał Balawejder, dyrektor Teatru im. Ludwika Solskiego w Tarnowie.
Organizatorów obligują zobowiązania finansowe. Z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego tarnowski teatr dostał 170 tysięcy złotych na organizację tegorocznego Ogólnopolskiego Festiwalu Komedii Talia. W przeciwnym wypadku pieniądze przepadną. Nie można ich bowiem wykorzystać na bieżące funkcjonowanie placówki.
XXIV Ogólnopolski Festiwal Komedii TALIA 2020, prezentujący najlepsze przedstawienia komediowe z całej Polski, miał się pierwotnie odbywać od 18 do 27 września. Przewodnie hasło tegorocznej edycji brzmi „Śmiejmy się całą dobę!” Organizatorzy planowali 24-godzinny maraton komediowy.
Przypomnijmy, Ogólnopolski Festiwal Komedii Talia odbywa się w Tarnowie cyklicznie od 1995 roku. Jego pomysłodawcą był Andrzej Pacuła.