Donald Tusk komentuje politykę unijną Prawa i Sprawiedliwości
Donald Tusk nie ma wątpliwości, że zapowiedziane przez PiS zmiany w sądownictwie są wynikiem ulegnięcia argumentacji opozycji oraz presji ze strony europejskich instytucji. Projekt ustawy zmian w Sądzie Najwyższym został przygotowany z myślą o odblokowaniu środków z Krajowego Planu Odbudowy, przeznaczonych na naprawianie bezpośrednich szkód gospodarczych i społecznych spowodowanych pandemią korona wirusa, które wskutek polityki prowadzonej przez partię rządzącą nie trafiły do Polski. Zdaniem byłego premiera PiS na pozyskanie funduszy unijnych miał 21 miesięcy, ale je zmarnował.
– Te pieniądze powinny być w Polsce od blisko dwóch lat. Samych kar zapłaciliśmy, my Polacy, przecież nie Morawiecki, ponad 1,5 miliarda złotych. Stratę czasu liczymy już na dziesiątki milionów złotych. Głupota kosztuje. Ich głupota kosztuje nas wszystkich bardzo dużo pieniędzy, dlatego nie warto marnować żadnej możliwość i okazji, aby ten stan rzeczy naprawić – mówi Donald Tusk, lider Platformy Obywatelskiej.
Donald Tusk zwrócił się również do Mateusza Morawieckiego. Poradził premierowi, żeby się nie denerwował, bo ustawę, które nie jest doskonała w każdej chwili można poprawić.
– Nie denerwuj się, chłopie. Dobre poprawki, dobre zmiany, a tę ustawę można poprawić w wielu miejscach, będą zaakceptowane przez wszystkich, tak że nie trzeba aż tak na kolanach do tej Brukseli jeździć, jak to premier Morawiecki ostatnio demonstruje – zauważa Donald Tusk.
Nowelizacja ustawy o sądownictwie przewiduje m.in. rozstrzyganie spraw dyscyplinarnych i immunitetowych sędziów przez Naczelny Sąd Administracyjny. Wówczas Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN nie będzie mogła orzekać w sprawach sędziów.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]