Polecany artykuł:
Wielu z nich w latach szkolnych, zamiast przed ekranem komputera, spędzało wolny czas w pracowniach pod okiem instruktorów. Poznawali między innymi zasady aerodynamiki, podstawy meteorologii, rodzaje chmur. Wszystko po to, by lepiej korzystać z odpowiednich warunków pogodowych, które są niezbędne, by szybowiec unosił się w powietrzu. Ale żeby bezsilnikowy statek powietrzny mógł wykonać lot, konieczny jest samolot z silnikiem, tak zwany „holownik”, który wyniesie szybowiec na odpowiednią wysokość. Właśnie starty takich zespołów można oglądać podczas zawodów. Zarówno szybowce, jak i samoloty są sterowane przez pilotów z ziemi, za pomocą kontroli radiowej.
Wbrew wyobrażeniom, to nie są małe samolociki. Wiele modeli rywalizujących podczas zawodów, osiąga imponujące rozmiary. Rozpiętość ich skrzydeł często przekracza nawet cztery metry. Podczas rywalizacji liczy się długość lotu i celność lądowania. Punkty można stracić zarówno za zbyt krótki, jak i zbyt długi lot. Ważne jest doświadczenie i precyzja, oraz najbardziej optymalne warunki pogodowe, dzięki którym szybowiec udaje się utrzymać w powietrzu przez regulaminowy czas. Żeby to osiągnąć piloci często podpatrują… ptaki. Mówi się, że bociany to najlepsi przyjaciele szybowników. Obserwując ich zachowanie można łatwiej wywnioskować, gdzie tworzy się tak zwany „komin” ciepłego powietrza, który wędrując ku górze, unosi ze sobą szybowiec.
Polecany artykuł:
W Tarnowie już od ponad 10 lat systematycznie organizowane są ogólnopolskie zawody modeli dużej skali, na które licznie przyjeżdżają zawodnicy z całego kraju. Impreza organizowana na lądowisku Aeroklubu Tarnowskiego przy ul. Lotniczej, rokrocznie gromadzi też wielu widzów. Szczególną atrakcją modele samolotów są dla najmłodszych. Niestety, epidemia koronawirusa pokrzyżowała plany organizatorów, cykl zawodów trzeba było odwołać, ale w te wakacje miłośnicy szybownictwa powoli wracają do ulubionej rozrywki. W miniony weekend spotkali się między innymi na górze Żar, lądowisku modelarskim w Godziszce koło Żywca, a także na ląowisku Aero-Lach w Jasiennej w Małopolsce. Kolejna taka impreza planowana jest w połowie września na lądowisku modelarskim w Kurowie w gminie Chełmiec koło Nowego Sącza. Każda z imprez zawsze jest otwarta dla widzów, a zawodnicy chętnie odpowiadają na pytania zainteresowanych.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]