Dodatkowe, weekendowe akcje są potrzebne. Od początku roku spadło zainteresowanie oddawaniem krwi. Widać to chociażby w punkcie przy ul. Lwowskiej w Tarnowie. Tam oddać można zarówno krew pełną, jak i z przeznaczeniem na osocze.
- Zgłaszać mogą się nie tylko osoby, które mają potwierdzenie przebytej choroby. Wśród osób chcących oddać krew na osocze zdarzają się też mieszkańcy chorujący bezobjawowo. Przyjmujemy też tych, którzy mieli kontakt z chorymi lub podejrzewają, że przeszli chorobę. Inną grupę stanowią ci, którzy mieli objawy, ale nie mieli zrobionego testu. Każdy ozdrowieniec ma wykonane badanie na poziom przeciwciał i może mieć wgląd do tych wyników - mówi Bogusława Witek-Zając z oddziału krwiodawstwa przy szpitalu św. Łukasza w Tarnowie.
Żeby zgłosić się do punktu krwiodawstwa trzeba mieć ukończone 18 lat i ważyć więcej niż 50 kg. Oddanie krwi nie jest możliwe, jeśli ktoś wcześniej chorował na żółtaczkę lub w ciągu ostatnich 6 miesięcy miał wykonany zabieg operacyjny, tatuaż, czy przekłuwane uszy.
- Bardzo ważne jest, aby nie oddawać krwi na czczo. Trzeba unikać posiłków bogatego w tłuszcze, zwłaszcza w godzinach poprzedzających pobranie krwi. Nie wolno spożywać alkoholu co najmniej 24 godziny przed – dodaje Bogusława Witek-Zając.
Niedzielną akcję krwiodawczą zaplanowano od 8.00 – 12.00. Punkt mieści się na pierwszym piętrze szpitala wojewódzkiego w Tarnowie.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!