Kwesta na Starym Cmentarzu w Tarnowie – Jak zostać kwestarzem?

2025-10-20 14:37

Każdy może pomóc. Komitet Opieki Nad Starym Cmentarzem w Tarnowie przygotowuje się do dorocznej kwesty na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków tej najstarszej w mieście nekropolii. Jednak listy kwestarzy nie są jeszcze wypełnione do końca. Dlatego organizatorzy zachęcają do zgłaszania się.

Kwesta na Starym Cmentarzu w Tarnowie

i

Autor: Justyna Świderska Kwesta na Starym Cmentarzu w Tarnowie
  • Zbliża się doroczna kwesta na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków Starego Cmentarza w Tarnowie, jednej z najstarszych nekropolii w Polsce.
  • Organizatorzy poszukują wolontariuszy do pomocy w zbiórce, która odbędzie się w dniach 31 października – 2 listopada na tarnowskich cmentarzach.
  • Chcesz wesprzeć renowację ponad 400 nagrobków i poznać szczegóły? Sprawdź, jak możesz dołączyć do kwestujących!

Trzy dni. Tyle trwać będzie doroczna kwesta na rzecz zabytków Starego Cmentarza w Tarnowie. W tym momencie trwają ostatnie przygotowania do zbiórki, ale organizujący ją Komitet apeluje do chętnych, którzy chcą pomóc w jej przeprowadzeniu, o zgłaszanie się.

POSŁUCHAJ: mówią Ewa Filipów i Tadeusz Mędzelowski z Komitetu Opieki nad Starym Cmentarzem w Tarnowie

- Będziemy kwestowali 1-go listopada, to jest sobota, i także w przeddzień, czyli 31 października i 2 listopada na Starym Cmentarzu, a 1-go na wszystkich cmentarzach, czyli Klikowa, Krzyż i Mościce. Ponieważ w ubiegłym roku wiele osób podchodziło do nas z pytaniem, czy też by mogli kwestować, gdzie się zgłosić, więc zapraszamy wszystkich. Jest nasza strona internetowa www.starycmentarz.pl. Tam są telefony, można zadzwonić i można się umówić. My ustalamy wtedy godzinę, kiedy, na którym cmentarzu. (…) Jeżeli ktoś przyprowadza taką osobę, ktoś znajomy, no to nie, ale jeżeli przychodzi ktoś zupełnie obcy, no to oczywiście spisujemy dane z dowodu osobistego, kto to jest i no i wtedy zapraszamy, nie ma żadnych problemów – przekonuje Ewa Filipów, prezes Komitetu Opieki nad Starym Cmentarzem w Tarnowie.

Kwesta na rzecz starego cmentarza w Tarnowie

Czas prowadzenia zbiórki zależy od samego kwestującego. Są osoby, które stoją z puszkami przez cały dzień, bez względu na pogodę, ale są i tacy, którzy przychodzą na cmentarze po kilka razy.

- Na Starym Cmentarzu, tak samo na innych cmentarzach, mamy udostępnione pomieszczenia gospodarcze, gdzie możemy zrobić herbatę, kawę, gdzie poczęstujemy ciastkiem, gdzie można chwilkę odpocząć. Są tacy kwestarze, którzy cały dzień stoją, są tacy, którzy spacerują, są tacy, którzy przychodzą rano na godzinkę, w południe na godzinkę, wieczorem tak samo. No to już jest według tego, jak komu wygodnie. Jeżeli opuszczają cmentarz, to przychodzą tam do domku grabarza, otwieramy tą puszkę komisyjnie, każdy dostaje kwit, ile pieniędzy zostało zebrane – informuje Ewa Filipów.

W zbiórkę pieniędzy na ratowanie zabytkowych nagrobków Starego Cmentarza w Tarnowie co roku angażują się przedstawiciele różnych profesji: są samorządowcy, historycy, lekarze, dziennikarze, sportowcy, ale nie brakuje też grup rekonstrukcyjnych. W sumie to zazwyczaj około 100 osób, które przez trzy dni zbierają datki od odwiedzających tarnowskie nekropolie. W ubiegłym roku udało się zebrać blisko 65 tysięcy złotych:

- Wiosną zakończyliśmy remonty, których nie skończyliśmy w poprzednim roku. To jest dwie tablice na murze cmentarnym tutaj od strony wewnętrznej od strony ulicy Tuchowskiej i grób duży rodziny Baldinich. To są te naprawy, które były z ubiegłej kwesty. Natomiast w tym roku zrobiliśmy duży remont nagrobka Maksymiliana Grabowskiego w czwartej kwaterze. Także w kwaterze powstańczej Marii Gotfriejow i myślę, że jeszcze taki duży nagrobek piękny w drugiej alei kwaterze Aurelii Łuszczyńskiej. No i jeszcze Popielnica. Baecock, piszemy Baecock, ale nie wiem, czy on był Włochem, czy był Anglikiem. O tą samą osobę chodzi. To był człowiek, którego Sanguszkowie zatrudnili do obsługi koni – uzupełnia Tadeusz Mędzelowski z Komitetu.

Przypomnijmy, Stary Cmentarz w Tarnowie jest jednym z najstarszych w Polsce. Władze Tarnowa jako jedne z pierwszych wykonały polecenie władzy austriackich, żeby przenieść tereny grzebalne poza miasto. Dzięki temu mamy w mieście cmentarz starszy od Powązek i od Rakowic.

- Mamy obiekty starsze od nich. My się mamy czym pochwalić, ale musimy o ten zabytek zadbać. On wymaga remontu. Proszę zobaczyć na bramę chociażby. Proszę zobaczyć na mury cmentarza. To wymaga, pomimo wysiłków, czy się nam to podoba czy nie, około 400 obiektów jest dzisiaj do remontu. I w tym są również takie, które były odnawiane z pierwszych kwest, bo one też już się zdążyły zestarzeć – przekonuje Tadeusz Mędzelowski.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]

QUIZ. Poniedziałkowy test z wiedzy ogólnej. Tylko naprawdę tęgie umysły zdobędą więcej niż 6/10
Pytanie 1 z 10
Czym jest tzw. "korona ziemi"?