Wszystko wskazuje na to że zbrodni dokonano na tle rabunkowych. O jej okolicznościach informowaliśmy w ubiegłym tygodniu. Mundurowi wytypowali i zatrzymali sprawców tej bulwersującej zbrodni. Dwóch z nich było już wcześniej notowanych za kradzieże i rozboje. Jeden z nich, początkiem tego roku wyszedł z więzienia po 5 latach spędzonych tam za rozbój. Pochodzący ze śląska mężczyzna osiedlił się w powiecie tarnowskim. Trzeci z nich pomagał im w przewożeniu oraz sprzedaży łupów. Nie był dotąd notowany. W nocy z 2/3 maja 2020 roku napadli na samotnie mieszkającego mężczyznę licząc na duży łup. Teraz grozi im nawet dożywocie.
Polecany artykuł:
- Przesłuchania okolicznych mieszkańców, przeglądanie zapisów monitoringów, jak również sukcesywna analiza uzyskiwanych informacji pozwoliła kilka dni później ustalić sprawców brutalnego napadu i zabójstwa. Podczas przesłuchań mężczyźni przyznali się do napadu. Feralnego dnia około północy przyszli do jego domu i gdy 62-latek otworzył im drzwi, dotkliwie go pobili oraz skopali. Następnie, aby nie powiadomił policji, krępując mu nogi i ręce przywiązali go do stołu kablami elektrycznymi. Z domu ukradli przedmioty takie jak monety okolicznościowe, narzędzia, sprzęt elektryczny, repliki broni, kosmetyki, alkohol. Przedmioty te ukryli w lesie - relacjonuje Paweł Klimek z tarnowskiej policji.
Wszyscy zostali doprowadzeni do tarnowskiej prokuratury. Trzech podejrzanych usłyszało zarzut zabójstwa w związku z rozbojem, a czwarty nieumyślnego paserstwa. Ci pierwsi najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie tymczasowym. Za kradzież i morderstwo grozi im od 12 do 25 lat pozbawienia wolności lub kara dożywocia. Wobec czwartego mężczyzny Prokuratura Rejonowa w Tarnowie zastosowała dozór policyjny. Za paserstwo nieumyślne grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. Mundurowi odzyskali wszystkie przedmioty skradzione z mieszkania ofiary.
Polecany artykuł: