Tarnowscy policjancie zatrzymali pijanego kierowcę ciężarówki. Ukrainiec jechał do Odessy
Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie w minioną sobotę otrzymali kilka powiadomień dotyczących kierowcy zestawu ciężarowego na ukraińskich tablicach rejestracyjnych. Mężczyzna, jadący autostradą A4 w kierunku Rzeszowa, miał wykonywać dziwne manewry, świadczące o tym, że najprawdopodobniej wsiadł za kółko pod wpływem alkoholu. Ponadto jeden ze zgłaszających, podczas wymijania tira, zauważył, że kierujący popija piwo z puszki. Pojazd znajdował się wówczas na 485 kilometrze autostrady.
Mundurowi skierowali się w rejon węzła autostradowego Tarnów-Centrum. Po krótkim czasie dostrzegli czerwoną ciężarówkę na ukraińskich numerach. Pojechali za pojazdem, a na wysokości MOP Jawornik nakazali kierowcy zjechanie na parking. Tam okazało się, że 30-letni Ukrainiec jedzie z towarem z Niepołomic do Odessy. Potwierdziły się też podejrzenia innych kierowców. Mężczyzna miał bowiem w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Tarnowscy mundurowi przekazali go kolegom z Komendy Powiatowej Policji w Dębicy.
Zgodnie z polskim prawem Ukraińcowi grozi zatrzymanie prawa jazdy na okres 3 lat, wysoka grzywną w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych oraz do 2 lat pozbawienia wolności.
Jesteś świadkiem zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]