Grupa Azoty odmawia sprzedania zakładu w Puławach Orlenowi. Spółka wydała oświadczenie
Grupa Azoty opublikowała oświadczenie, w którym czytamy, że zamierza przystąpić do rozmów z Orlenem w kierunku zaprzestania działań dotyczących przejęcia przez Orlen zakładu w Puławach. W poniedziałek, 20 listopada 2023 roku, chemiczny gigant podjął w tej sprawie uchwałę, którą poprzedziła szczegółowa analiza renomowanej firmy doradczej. Ostatecznie uznano, że sprzedaż Puław koncernowi jest niezasadna. Na decyzję wpłynęła również koncepcja budowy wartości Grupy Kapitałowej, którą sporządził niezależny doradca. Tak była też rekomendacja Komitetu Sterującego Projektem.
– Zakończone przez zewnętrzną firmę doradczą analizy, uwzględniające uwarunkowania rynkowe i płynące z nich jednoznaczne rekomendacje o charakterze strategicznym, nie dają podstaw do kontynuowania rozmów dotyczących potencjalnej akwizycji Grupy Azoty Puławy przez Orlen S.A. Kontynuujemy dalsze, szersze analizy, które pozwolą opracować kolejne działania prowadzące do powrotu grupy kapitałowej na ścieżkę odbudowy jej wartości rynkowej. Równolegle realizujemy działania nastawione na dalszą optymalizację naszych biznesów oraz kontynuujemy rozmowy z instytucjami finansującymi. Stale monitorujemy rynek i dostosowujemy produkcję do aktualnego zapotrzebowania, które sukcesywnie w ostatnich miesiącach rośnie – mówi Marek Wadowski, Wiceprezes Zarządu Grupy Azoty S.A., w oświadczeniu, które pojawiło się na stronie spółki.
Orlen twierdził, że przejecie Puław uratuje Grupę Azoty
Przypomnijmy, że informacja o chęci zakupy przez Orlen zakładu w Puławach pojawiała się w czerwcu bieżącego roku. Miało to związek, o czym informowało wówczas Radio ESKA, z odnotowaną przez Grupę Azoty w pierwszym kwartale 2023 roku strata wynoszącą ponad pół miliarda złotych. Warto podkreślić, że spółka osiągnęła słabe wyniki w najlepszym kwartale roku. Prognozowano, że szanse, że do grudnia sytuacja się poprawi są niewielkie. Dochodziła do tego trudna sytuacja na europejskim rynku nawozowym oraz tania konkurencja spoza Unii Europejskiej. Przejęcie przez Orlen zakładu w Puławach było ogłaszane jako ratunek dla całej Grupy Azoty.
Zapowiadana transakcja miała wstrząsnąć Azotami, szczególnie spółką z Tarnowa, która dominuje w całej grupie. Jednak wszystko wskazuje na to, że nie dojdzie do przejęcia Puław przez Orlen. Sytuację postanowił skomentować również Roman Ciepiela. Zdaniem włodarza miasta zamieszanie wokół sprzedaży Puław było niepotrzebne.
– Zupełnie niepotrzebne było to zamieszanie wokół ewentualnej sprzedaży Puław. Strata Grupy Azoty jest ogromna więc wszyscy oczekujemy jasnego planu naprawy – komentuje prezydent Tarnowa Roman Ciepiela.
Podjętą przez Grupę Azoty decyzję o niezawieraniu transakcji z Orlenem skomentował również w serwisie X (dawniej Twitter) Robert Tomaszewski, analityk do spraw energetycznych Polityki Insight. Jego zdaniem Azoty obroniły zakład w Puławach przed koncernem.
Jesteś świadkiem zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]