Morsowanie w Radłowie

i

Autor: Łukasz Grygiel Morsom nie straszna minusowa temperatura

Fotka dla znajomych, odporność dla organizmu. Fenomen morsowania. Skąd się wziął? [WIDEO]

2021-01-18 8:23

Nie ma dnia, by ktoś z naszych znajomych nie dzielił się w mediach społecznościowych fotką z wejścia do lodowatej wody. Jak grzyby po deszczu powstają kolejne nieformalne grupy, które właśnie w ten sposób spędzają wolny czas. Sprawdziliśmy, o co chodzi w fenomenie morsowania!

Prawdziwe tłumy morsujących da się dostrzec każdej niedzieli w Radłowie k. Tarnowa. Nie inaczej było ostatnio. Przez kąpielisko przewinęło się ponad pół tysiąca osób. Wśród nich: księża, prezesi dużych firm, dzieci i seniorzy.

- Od kliku miesięcy nie choruję. Zdarza mi się, co najwyżej jakieś lekkie przeziębienie. Wchodząc do wody czuję adrenalinę. To pozytywne pobudzenie nasila się po wyjściu. Endorfiny dają o sobie znać, a ja mam energię na cały dzień – przekonują morsujący.

POSŁUCHAJ ROZMÓW Z MORSAMI
FENOMEN MORSOWANIA – SKĄD SIĘ WZIĄŁ?

Okazuje się, że na fenomen morsowania wpływa pandemia koronawirusa i związany z nią lockdown. Szukamy rozrywki i odskoczni. Zaglądamy do miejsc, w których dotąd nie bywaliśmy.

- Ludziom brakuje relacji z drugim człowiekiem. Nie ma imprez, nie organizowane są żadne większe wydarzenia, zamknięte są baseny, kina i siłownie. Spotkać się w kilkanaście osób, to jest trochę luksus w obecnych czasach. Naładowanie energią jest duże. Można przyjść, pogadać, pośmiać się, przybić sobie piątkę. Przyjeżdżamy z dziećmi i one widzą, że jesteśmy odważni, dajemy im dobre wzorce. Mamy inną pandemię - pandemię zdrowotną – mówi Arkadiusz Ostręga, trener zdrowia.

A jeśli chcecie zacząć przygodę z morsowaniem – pierwszy raz do wody wejdźcie maksymalnie na minutę lub dwie. Przydadzą się też buty z twardą, gumową podeszwą, ręcznik, ciepła czapka i koniecznie rękawiczki!

Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!

Sonda
Czy sporty ekstremalne są dla kobiet?