Zacięte zawody żużlowe w Jaskółczym Gnieździe
Mało kto spodziewał się tak wyrównanego spotkania na torze w Tarnowie. Ostatnie wyniki Jaskółek przed własną publicznością pozwalały kibicom liczyć na wygraną ich pupili. Tymczasem zaległy mecz VI kolejki Metalkas 2. Ekstraligi między zespołami Autony Unii Tarnów i Hunters PSŻ Poznań remisem 45 do 45. Poza pierwszą gonitwą dnia żadna z drużyn nie była w stanie osiągnąć przewagi większej niż dwa punkty. Dla ekipy gości to trzeci wyjazdowy remis w tym sezonie, po wcześniejszych podziałach punktów w Ostrowie i Rzeszowie. Jaskółki liczyły na trzecią z rzędu wygraną u siebie. Tym razem muszą się zadowolić 1 punktem do ligowej tabeli.
Pierwsza seria startów zakończyła się prowadzeniem przyjezdnych 13 do 11. Po równaniu toru para Matej Zagar, Marko Levishyn odniosła biegowe zwycięstwo 5:1 i gospodarze odzyskali przewagę. W ósmej gonitwie dnia Norick Bloedorn i Bartosz Smektała doprowadzili do wyrównania 24:24. W kolejnych biegach nawet jak któraś drużyna odskakiwała na dwa punkty, rywal szybko odpowiadał.
- To były bardzo ciężkie zawody na bardzo ciężkim terenie w Tarnowie. Myślę, że mecz mógł się podobać, bo był do końca wyrównany. Uważam, że mój wynik mógł być trochę lepszy, ale wiadomo, że tutaj tak jak wspomniałem nie było łatwo. 14 bieg zepsułem, ale bardzo się cieszę, że kolega z pary Matias tutaj zrobił akcję, myślę, meczu, bo wyprzedził dwóch zawodników i zremisowaliśmy ten wyścig. Ale tak jak mówię, trzeba jechać dalej, pracować, no i zbierać te punkty - powiedział po meczu Szymon Szlauderbach, zawodnik Hunters PSŻ Poznań.
Kluczowy moment piątkowych zawodów w Mościcach
Punktem zwrotnym meczu okazał się bieg 11. To wtedy po dobrym starcie tarnowskiej pary Szczepaniak - Levishyn przed wejściem w drugi łuk zaatakował ich rozpędzony Bartosz Smektała. W wyniku kontaktu między całą trójką na tor upadł Lewiszyn, a sędzia wykluczył z powtórki biegu kapitana tarnowskiej Unii. W powtórce osamotniony i poobijany Lewiszyn nie zdołał już nawiązać walki i przyjechał daleko za rywalami. Przed biegami nominowanymi podopieczni Stanisława Burzy zdołali doprowadzić do remisu.
W czternastej gonitwie znów przed szansą na zwycięstwo stanęli Mateusz Szczepaniak i Marko Levishyn. Wtedy jednak brawurową jazdą po zewnętrznej stronie toru na prowadzenie wyszedł Matias Nielsen i utrzymał gości w grze. W ostatnim biegu wpadkę zanotował Matej Zagar, który przyjechał na metę za Bartoszem Smektałą, Ryanem Douglasem i Timo Lahtim. Mecz zakończył się rezultatem 45 do 45. Kibice byli świadkami emocjonującego widowiska. Gospodarze opuszczali jednak park maszyn z poczuciem niedosytu.
- Wracając do 11. biegu. Ja widziałem to tak, wygraliśmy start, pierwszy łuk. Jechałem szerzej. Napędziłem się na tym nasypanym, jechałem przy płocie, nie miałem gdzie już dalej w prawo odskoczyć. Tam chłopaki się wieźli z krawężnika i no nie miałem totalnie gdzie jechać. Hamulca jak wiemy wszyscy nie mamy, więc musiałem tam wjechać i zostałem wykluczony. No co mam więcej powiedzieć? Tydzień wcześniej ktoś wywozi z krawężnika, dostaje żółtą kartkę. Dzisiaj ten, który jest przy płocie, zostaje wykluczony - powiedział po meczu Mateusz Szczepaniak, kapitan Autony Unii Tarnów.
Kolejny mecz w Tarnowie już w sobotę, 5 lipca o godzinie 16:30. Autona Unia Tarnów zmierzy się z ekipą Cellfast Wilków Krosno. W pierwszym starciu lepsi byli żużlowcy z Podkarpacia. Wygrali u siebie 53:37.
Hunters PSŻ Poznań 45
1. Mathias Nielsen 8+1 (1,2,0,2*,3)
2. Szymon Szlauderbach 6+2 (1*,1*,2,2,0)
3. Norick Blödorn 3+1 (0,1,1,1*)
4. Bartosz Smektała 8+1 (1,0,3,3,1*)
5. Ryan Douglas 12 (2,3,3,2,2)
6. Kacper Teska 5+1 (2*,3,0)
7. Tobiasz Jakub Musielak 3 (3,w,u)
8. Kamil Witkowski NS
Autona Unia Tarnów 45
9. Mateusz Szczepaniak 8+2 (2*,2,3,w,1*)
10. Igor Gryzło NS (-,-,-,-)
11. Matej Žagar 10+1 (3,2*,2,3,0)
12. Marko Lewiszyn 7+1 (0,3,1*,1,2)
13. Timo Lahti 12 (3,3,0,3,3)
14. Radosław Kowalski 4 (1,0,1,2,0)
15. Jan Heleniak 4 (0,2,0,1,1)
16. Fraser Bowes NS
Bieg po biegu:
1. (68,77) Žagar, Szczepaniak, Nielsen, Blödorn 5:1
2. (69,06) Musielak, Teska, Kowalski, Heleniak 1:5 (6:6)
3. (68,48) Lahti, Douglas, Szlauderbach, Lewiszyn 3:3 (9:9)
4. (68,53) Teska, Heleniak, Smektała, Kowalski 2:4 (11:13)
5. (68,32) Lewiszyn, Žagar, Blödorn, Smektała 5:1 (16:14)
6. (68,71) Lahti, Nielsen, Szlauderbach, Heleniak 3:3 (19:17)
7. (69,25) Douglas, Szczepaniak, Kowalski, Musielak – w/u 3:3 (22:20)
8. (69,58) Smektała, Kowalski, Blödorn, Lahti – 2:4 (24:24)
9. (69,30) Szczepaniak, Szlauderbach, Heleniak, Nielsen 4:2 (28:26)
10. (68,84) Douglas, Žagar, Lewiszyn, Teska 3:3 (31:29)
11. (69,69) Smektała, Nielsen, Lewiszyn, Szczepaniak – w/su 1:5 (32:34)
12. (69,42) Žagar, Szlauderbach, Heleniak, Musielak – u3 4:2 (36:36)
13. (68,91) Lahti, Douglas, Blödorn, Kowalski 3:3 (39:39)
14. (70,08) Nielsen, Lewiszyn, Szczepaniak, Szlauderbach 3:3 (42:42)
15. (69,02) Lahti, Douglas, Smektała, Žagar 3:3 (45:45)
Polecany artykuł:
