W dniu ich święta zapytaliśmy kupców z tarnowskiego Burku, jak mają się ich biznesy. Jak mówią, handel w pandemii zaczął upadać i jest coraz gorzej. Ledwo starcza im na ZUS i czynsz. Wszystkim kupcom życzymy dużych utargów i niskich składek. W Tarnowie obchody Dnia Kupca będą 11 grudnia między godz. 8.00 a 16.00 przy ulicy Hodowlanej. Na mieszkańców będzie czekało 25 wystawców z regionu. Będzie można kupić lokalne wyroby, również ozdoby świąteczne. Pojawi się też św. Mikołaj.
- Bardzo ciężko jest i nie wiadomo, jak długo taka sytuacja potrwa. Zapłacić ZUS, czynsze, nie wiem, czy podołamy. Handel nie idzie, dużo pustych lokali stoi, dlatego że kupujących nie ma i kupcy się nie utrzymują. Rezygnują. Nie sprzedałabym towaru, gdybym podniosła ceny i nie możemy ich podnieść, mimo że towar podrożał. Sporadycznie pojawiają się klienci, dlatego wielu z nas zrezygnowało. Handel upada - żalą się kupcy z tarnowskiego Burku.
"Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]"