Procedura wpisania budynku z 1976 roku do rejestru zabytków rozpoczęła się w połowie stycznia.
- To przykład obiektu modernistycznego, który stanowi wybitne dzieło dla tej epoki i dla tego stylu. Jest to architektura niedoceniania przez wielu odbiorców. Obiekt jest zaprojektowany celowo, wszystko jest przemyślane. Forma wynika z funkcji, tak samo wnętrze: wystrój, ławki, schody. Wszystko zostało celowo zaprojektowane. Tam nic nie dzieje się przypadkowo - mówi Paulina Obara z tarnowskiej delegatury Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
O tym, czy uda się wpisać dworzec w Mościcach do rejestru zabytków dowiemy się w połowie roku. Właścicielowi obiektu przysługuje odwołanie od decyzji.
- Chcemy utrzymać budynek w takiej formie, jakiej on jest, żeby nie uległ przebudowie. Właściciel może dostosować obiekt do każdej funkcji. Nie mamy tutaj zaleceń, chociaż na pewno nowa funkcja nie może ingerować we wnętrze obiektu. Dzielić go czy rozbudowywać – dodaje Paulina Obara.
Dworzec w Mościcach jest własnością Polskich Kolei Państwowych. Dotychczasowe próby sprzedaży kończyły się fiaskiem. Miasto było chętne przejąć budynek, ale nieodpłatnie.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!