Senior

i

Autor: sabinevanerp/Pixabay/cc0 Bliscy osób chorych mogą liczyć na poradę i pomoc ekspertów

Do domu przywozi ich policja. Wsparcie dla chorych na Alzheimera i ich rodzin [AUDIO]

2021-05-25 15:08

Gubią klucze, zapominają o posiłku zostawionym na kuchence, nie potrafią wrócić ze spaceru do domu. Starsi tarnowianie często zapadają na choroby otępienne, takie jak Alzheimer. Dla rodziny opieka nad starszym rodzicem staje się wówczas bardzo wymagająca. Dlatego Środowiskowy Dom Samopomocy Zielona Przystań w Tarnowie uruchamia telefon wsparcia – dla chorych i ich bliskich.

Zaczyna się od zapominania o drobiazgach: kluczach, okularach, telefonie. Bliscy często uważają, że utrata pamięci jest tożsama z podeszłym wiekiem, a tak nie jest. To często pierwszy sygnał choroby otępiennej, która z czasem przybiera coraz cięższe formy. Zdarza się, że chory nie pamięta i nie czuje potrzeby mycia, dbania o higienę, albo wychodzi z domu na spacer, lub zakupy i nie umie wrócić.

POSŁUCHAJ: Telefon wsparcia uruchamia Środowiskowy Dom Samopomocy Zielona Przystań w Tarnowie

- Takie sytuacje się zdarzają. Mamy takie sygnały od rodzin naszych podopiecznych, że rodzica do domu przywożą policjanci. Ktoś zamyka się w domu, bo zapomina drogi do sklepu, albo odwrotnie – wychodzi po zakupy, ale po drodze, w jednej chwili ma w głowie mętlik i nie jest w stanie przypomnieć sobie, jak ma trafić do domu. Bliscy się denerwują, interweniuje policja, dla chorego to także duży stres. Dlatego warto osobie chorej zrobić naszywki w koszuli lub palcie z danymi, adresem, numerem kontaktowym telefonu. To ułatwia poszukiwania – podpowiada Aleksandra Zając ze Środowiskowego Domu Samopomocy Zielona Przystań w Tarnowie.

Egzamin ósmoklasisty z języka polskiego. Jak poszło uczniom w Bydgoszczy?

Placówka nieodpłatnie zajmuje się osobami, które cierpią na choroby otępienne. Oferuje pomoc od 7:00 do 16:00. W tym czasie bliscy mogą iść do pracy, załatwiać różne sprawy czy odpocząć, a chory jest pod opieką specjalistów, którzy dbają nie tylko o podanie posiłku i leków, ale również o fizjoterapię i terapię zajęciową.

- My nie wyręczamy naszych podopiecznych w prostych czynnościach, jak zdjęcie butów czy palta. Gdybyśmy to robili, to w krótkim czasie chorzy przyzwyczają się do pełnej opieki i ich kondycja się pogorszy. Tymczasem takie proste czynności są rodzajem ćwiczeń, które na dłużej utrzymują ich w sprawności. Oprócz tego mają zajęcia fizjoterapeutyczne. To ważne, żeby odpowiednio do stanu zdrowia podtrzymywać ruchomość i siłę mięśni – mówi Jakub Słowik, kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy Zielona Przystań w Tarnowie.

Ostatnie miesiące izolacji spowodowane pandemią koronawirusa sprawiły, że wzrosła liczba osób wymagających pomocy. Do placówki zgłaszają się rodziny, które wpędzając więcej czasu ze starszymi rodzicami, zaczęły zauważać symptomy, wcześniej przeoczone w natłoku codziennych obowiązków. Dlatego pracownicy Zielonej Przystani postanowili uruchomić telefon wsparcia. Ma on służyć zarówno osobom chorym, jak i ich bliskim. Pierwszy dyżur zaplanowano w środę – 27 maja. Od 8:00 do 16:00 pod numerem telefonu 570–902–919 będą dyżurować eksperci, którzy odpowiedzą na pytania, udzielą porad, podpowiedzą, jak przebrnąć przez konieczne formalności. Do dyspozycji będzie między innymi psycholog i pracownik socjalny. Jeżeli zainteresowanie poradami będzie duże, pomysłodawcy zamierzają takie dyżury wprowadzić na stałe raz na dwa tygodnie.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]

QUIZ. Wulgaryzmy po staropolsku. Możesz się zdziwić, jak przeklinali twoi przodkowie

Pytanie 1 z 10
Broszka niegdyś była bardzo wulgarnym słowem! Co oznaczała przed laty?