Akademia Tarnowska będzie kształcić lekarzy. Rząd zdecydował
Akademia Tarnowska zostanie ujęta w rozporządzeniu Ministerstwa Zdrowia dotyczącym ustalenia limitów przyjęć na studia lekarskie. Oznacza to, że do miasta pod Górą Świętego Marcina zawita długo wyczekiwany kierunek lekarski. Uruchomienie nowego wydziału będzie możliwe m.in. za sprawą współpracy uczelni z Collegium Medicum UJ, które udostępni studiującym w Tarnowie swoje prosektorium. Dzięki temu adepci medycyny będą mogli uczyć się anatomii.
— Zgodnie z ustaleniem Ministra Nauki Dariusza Wieczorka z Ministrą Zdrowia Izabelą Leszczyną Akademia Tarnowska i Politechnika Bydgoska, które zamierzają rozpocząć kształcenie na kierunku lekarskim w roku akademickim 2024/2025 mają zostać ujęte w rozporządzeniu MZ w sprawie limitów przyjęć na studia na kierunku lekarskim — poinformowało na portalu X Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Utworzeniu kierunki lekarskiego w Akademii Tarnowskiej wciąż nie zyskało aprobaty Porozumienia Rezydentów. Lekarze wystosowali oświadczenie, w którym podtrzymali wyrażoną w marcu bieżącego roku negatywną opinie o kształceniu medyków w Tarnowie.
— Dzisiaj (26.06.2024) na konferencji Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego Dariusza Wieczorka padła deklaracja, że Politechnika Bydgoska im Jana i Jędrzeja Śniadeckich oraz Akademia Tarnowska zostaną uwzględnione w rozporządzeniu dotyczącym limitów przyjęć na kierunku lekarskim. Przypominamy, że są to uczelnie, które kilka miesięcy temu otrzymały jeszcze negatywną opinię Polskiej Komisji Akredytacyjnej.
Zaniepokojenie budzi pobłażliwość Ministra przy przyznaniu limitów Akademii Tarnowskiej. Uczelnia ze 135 godzin zajęć praktycznych z anatomii zaledwie 75 godzin zamierza prowadzić w warunkach prosektorium (na oddalonym o 80km CMUJ). Pozostałe 60 godzin będzie odbywać się za pomocą stołów wirtualnych, symulatora VR oraz fantomów, modeli plastikowych i atlasów. W uprzednio dostarczonych przez nas stanowiskach popartych głosami ekspertów przekazaliśmy, że opieranie nauki anatomii na formie innej niż nauka z preparatami ciał ludzkich jest nieakceptowalna.
Prowadzenie niemal połowy wymiaru godzin danego przedmiotu za pomocą półśrodków jest w sposób oczywisty formą bylejakości. Ta decyzja budzi dalsze obawy, że prowadzenie istotnej części zajęć klinicznych w formie symulowanej nie będzie interpretowane przez resort jako nieprawidłowość. Akceptacja bylejakości w kształceniu lekarzy przez Ministra Dariusza Wieczorka podważa zaufanie do merytoryczności podejmowanych decyzji — czytamy w opublikowanym na Facebooku oświadczeniu Porozumienia Rezydentów.
Jesteś świadkiem zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]