Czarne flagi i minuta ciszy. Medycy w Tarnowie protestowali przeciwko agresji

Czarne flagi i minuta ciszy w samo południe. Tak pracownicy placówek medycznych w Tarnowie uczcili we wtorek, 6 maja, pamięć doktora Tomasza Soleckiego, który w Krakowie zginął zaatakowany przez pacjenta. W rozmowie z Radiem ESKA Tarnów pacjenci Zespołu Przychodni Specjalistycznych w Tarnowie przyznawali, że ta tragedia nigdy nie powinna się wydarzyć:

- Szkoda człowieka. Przyszedł do pracy, rodzina, dzieci i nie wrócił do domu. To jest wielka tragedia. Pokazywali w telewizji, że i w Gorzowie, i w Krakowie, tuż po tym morderstwie, były jeszcze dwa takie zdarzenia. (…) Polityka wchodzi tu w grę. Politycy niech mniej przede wszystkim tej agresji okazują w stosunku do siebie. Też tak sądzę, że to wszystko jest właśnie przez to, że ludzie są tacy agresywni jedni wobec drugich. W tej chwili to jest nagminne zjawisko. Jest tej agresji w ludziach niesamowita ilość. Trzeba po prostu jakoś inaczej podchodzić jeden do drugiego człowieka, bo to zmierza donikąd praktycznie – mówili nam pacjenci ZPS w Tarnowie.

Swoje poparcie dla działań pracowników służby zdrowia wyraził prezydent Tarnowa Jakub Kwaśny, który wziął udział w minucie ciszy w Zespole Przychodni Specjalistycznych. Z kolei prezes ZPS w Tarnowie Piotr Augustyński przyznaje, że przypadków agresji wśród pacjentów jest niestety coraz więcej:

- My też notujemy takie sytuacje, natomiast na pewno nie możemy się na to zgadzać. Nasi lekarze starają się opiekować swoimi pacjentami, robią wszystko, aby wspomóc ich dojście do zdrowia, aby ich leczyć i nie może tak być, że pacjenci reagują w tak agresywny sposób. My rozumiemy, że są różne problemy, ciężkie sytuacje, ciężkie sytuacje zdrowotne, natomiast to wszystko musi wyglądać w cywilizowany sposób i nie możemy sobie pozwolić na to, żeby ludzie, którzy poświęcają swój czas, uczyli się po to, żeby nas leczyć, żeby mogli się bać o życie w swoim miejscu pracy – przekonywał w rozmowie z Radiem Eska Tarnów Piotr Augustyński, prezes Zespołu Przychodni Specjalistycznych w Tarnowie.

Prezes Augustyński przekonuje, że jest wiele sposobów wyrażenia swojego niezadowolenia z opieki. Jeżeli taka sytuacja się zdarzy, to można przyjść na rozmowę, zgłosić skargę do Rzecznika Praw Pacjentów czy do Narodowego Funduszu Zdrowia. Zwykle spory udaje się załatwić polubownie. Dodajmy, że uczestnicy akcji apelują do władz o podjęcie działań, które zmienią prawo i pozwolą skuteczniej chronić w przyszłości pracowników medycznych.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]