Kolorowe liście ozdobiły już przydomowe ogródki oraz ulice w Tarnowie. Wyglądają pięknie, ale niestety prędzej czy później trzeba się ich pozbyć. Jest to związane nie tylko z estetycznym wyglądem trawnika. Na właścicielach domów jednorodzinnych ciąży obowiązek usunięcia ich z chodników oraz ścieżek znajdujących się bezpośrednio przy granicy posesji.
Liście, podobnie jak gałęzie i trawa, należą do tzw. odpadów zielonych. To oznacza, że trzeba je wyrzucać do specjalnych pojemników na bioodpady. Ułatwione zadanie mają też właściciele posesji, którzy zadeklarowali, że posiadają kompostownik. W sytuacji, gdy liści jest bardzo dużo, mieszkańcy Tarnowa mogą je nieodpłatnie oddać jako bioodpady do PSZOK-u na ul. Komunalnej lub ul. Kąpielowej. Warto to zrobić jak najszybciej, ponieważ opadłe liście pozostawione na chodniku mogą stwarzać zagrożenie.
– Jeżeli takie liście znajdują się na trawnikach, to nie większego zagrożenia nie ma. Problem pojawia się wtedy, kiedy te liście zalegają na chodnikach. Wiadomo, że jeżeli jest temperatura minusowa albo występują opady deszczu, te liście mogą być niebezpieczne dla przechodniów. Dlatego ważne jest, żeby chodniki były na bieżąco sprzątane – wyjaśnia Aldona Świątek z Referatu Porządkowego Straży Miejskiej.
Jakie mandaty za spalanie liści?
Regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie Tarnowa jasno mówi, czego nie wolno w tym przypadku robić. Chociaż dla niektórych jest to szybki i łatwy sposób, to jednak spalanie liści, nawet bardzo suchych, jest surowo zabronione. W tym przypadku przepisy nie przewidują żadnego wyjątku.
Spalanie liści w ogrodzie lub piecu jest karane mandatem w wysokości 500 złotych. Grzywna może być jednak bardziej surowa i zdarza się, że sięga nawet 5 tysięcy złotych.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]!