Mały komin w ścisłym centrum miasta ma już blisko 200 lat. Konserwator zabytków podkreśla, że obiekt jest bardzo cenny i nie można dopuścić, by ślad po wielkim dziewiętnastowiecznym zakładzie przemysłowym zaginął.
– Komin jest w strefie, gdzie były pierwsze budynki starego browaru Sanguszków, później browar parowy został rozbudowany na całą przestrzeń, którą później w jakiejś części zajął Owintar. W kolejnych latach budynki się po prostu rozpadały i znikały. W tej chwili ze starego browaru parowego został mały komin oraz budynek tzw. administracyjny i drugi komin, który jest już w rejestrze. Chciałbym bardzo, żeby ten budynek też został zachowany przy ewentualnych planach dotyczących działalności na terenie dawnej fabryki - mówi Andrzej Szpunar, p.o. konserwatora zabytków w Tarnowie.
Polecany artykuł:
Konserwator zapewnia, że komin może w przyszłości pełnić funkcję ozdobną. Przypomnijmy, że na terenie dawnego Owinatru z dużym prawdopodobieństwem powstanie nowe osiedle mieszkaniowe. Terenem interesuje się kilku inwestorów. Oprócz mieszkań - na parterze pojawi się również powierzchnia handlowo – usługowa.