Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek, 14 marca rano na autostradzie A4 w rejonie Brzeska. Kierowca Dacii Logan, którą podróżowało 4 obywateli Ukrainy stracił panowanie nad pojazdem. Samochód wypadł z drogi i dachował. Do zdarzenia doszło bezpośrednio przy węźle Brzesko na pasie w kierunku Krakowa. Z ustaleń policji wynika, że 3 osoby o własnych siłach wyszły z auta. Czwartą musieli wydobywać strażacy za pomocą specjalistycznego sprzętu.
- Samochodem podróżowały 4 osoby. Najbardziej ucierpiał 69-letni kierowca, którego zespół ratownictwa medycznego nieprzytomnego zabrał do szpitala w Brzesku. Obrażenia odniosła też jego 62-letnia żona i dwie dziewczynki w wieku 10 i 13 lat. Wszyscy trafili na obserwację do miejscowego szpitala. Życiu tej trójki nie zagraża niebezpieczeństwo. Kilka godzin później z brzeskiego szpitala napłynęła jednak smutna informacja o tym, że kierowca pomimo wysiłku lekarzy nie przeżył - relacjonował asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Polecany artykuł:
Ruch w miejscu wypadku nie był bardzo utrudniony. Samochód wypadł z drogi, koziołkował i zatrzymał się na pasie zieleni w rejonie zjazdu z autostrady A4 w Brzesku.
Okoliczności w jakich doszło do zdarzenia ustala tarnowska policja. W akcję ratowniczą zaangażowane były jednostki straży pożarnej i pogotowia ratunkowego z Brzeska oraz tarnowscy policjanci drogówki.
Polecany artykuł:
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]!