We wtorek (23 czerwca) w Ciężkowicach jeszcze kilka minut po godzinie 6.00 na rzece Biała stan alarmowy był przekroczony o 13 cm.
Z kolei po godzinie 8:00 system monitoringu pokazywał tylko jeden alarm w Tuchowie i cztery stany ostrzegawcze. Wysokość lustra wody w stacji pomiarowej w Tuchowie sięgała 420 cm, podczas gdy poziom alarmowy na rzece w tej miejscowości wynosi cztery metry. W punktach pomiarowych w Ciężkowicach, Golance, Lubaszowej i Pleśnej woda przekraczała poziomy ostrzegawcze. Z kolei w Tarnowie do poziomu ostrzegawczego brakowało około 80 cm.
Aktualne poziomy wody w rzece Biała na terenie powiatu tarnowskiego możecie sprawdzać TUTAJ
Mieszkańcy regionu tarnowskiego z niepokojem patrzą w niebo. Tymczasem prognozy na wtorek dają nadzieję, na ustanie intensywnych opadów. Synoptycy zapowiadają na dziś tylko przelotny deszcz. Niebo nad Tarnowem nadal ma się chmurzyć, ale popołudniu są możliwe przejaśnienia. W prognozach na środę też nie widać intensywnego deszczu.
Trzeba jednak pamiętać, że na poziom wody w rzekach regionu tarnowskiego ma wpływ sytuacja w całej Małopolsce, a tu prognozy hydrologiczne nie są dobre.
- W wyniku prognozowanych dalszych intensywnych opadów deszczu (ciągłych oraz o charakterze burzowym) w zlewniach rzek województwa małopolskiego spodziewane są ponowne, gwałtowne wzrosty stanów wody w strefie stanów wysokich. Mogą zostać przekroczone kolejne stany ostrzegawcze, a punktowo także alarmowe. Na zbiornikach retencyjnych odtwarzana jest rezerwa powodziowa – czytamy w komunikacie Biura Wojewody Małopolskiego.