Australia. Mężczyzna odkrył pytona pod pokrywą grilla
Australia to jeden z tych krajów, który kojarzy się z bardzo niebezpiecznymi stworzeniami. Wiele osób ma również przekonanie, że pająki czy węże można spotkać praktycznie na każdym kroku, a te tylko czają się, by zaatakować. Nie jest to do końca prawda, choć niektóre sytuacje mogą potwierdzać tę teorię.
Jedną z nich jest ostatnie zdarzenie z miejscowości Highvale. Jak podał Newsweek, mieszkający tam mężczyzną skontaktował się z firmą Brisbane North Snake Catchers and Relocation, która zajmuje się łapaniem i zabezpieczaniem węży. Na swoim trawniku w ogrodzie zauważył bowiem pytona, mającego prawie metr długości. Zanim pomoc dotarła na miejsce, gada zdążył się ukryć. Jako miejsce swojej kryjówki wybrał ogrodowego grilla.
Gad został schwytany przez specjalistów oraz wypuszczony na wolność, daleko od terenów zamieszkałych przez ludzi. Jak podano, schwytanym osobnikiem był pyton dywanowy, na którego można trafić we wschodniej Australii. Wąż często wchodzi do domów. Wspomniane pytany nie są jadowite, raczej nie są agresywne, jednak mogą zaatakować człowieka, gdy poczują zagrożenia. Ugryzienie węża jest bolesne.