Tarnów. Policja ustali, dlaczego konar drzewa spadł na dziecko w Parku Strzeleckim
Dziecko narodowości ukraińskiej bawiło się we wtorek na wydzielonym w parku placu zabaw. Gałąź spadła z wysokości ok. 1,5 metra.
– Będziemy ustalać, czy było to zdarzenie losowe, czy zaniedbanie urzędników. Drzewo oceni dendrolog – powiedziała w środę podinsp. Zofia Kukla z tarnowskiej policji.
Przypomniała, że w ostatnich dniach nad regionem przechodziły burze z silnymi wiatrami. „Drzewo mogło być nadwyrężone” – dodała podinsp. Zofia Kukla.
Park Strzelecki został zmodernizowany dwa lata temu. Według informacji PAP, dwa drzewa, w tym właśnie to, którego konar spadł na dziecko, znalazły się na liście do wycinki – jednak nie pilnej. Dlatego drzewo nie zostało od razu wycięte. Miasto chce, by w parku było jak najwięcej zieleni.
– Regularnie przeprowadzane są przeglądy drzewostanu w mieście. Drzewa oceniane jako zagrażające życiu są wycinane. W tego typu ocenach biorą udział dendrolodzy – powiedział rzecznik prezydenta Tarnowa Ireneusz Kutrzuba.
W ubiegłym roku w Tarnowie wycięto kilkanaście drzew wskazanych jako stwarzające zagrożenie.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]