Ten oddział Muzeum Okręgowego w Tarnowie od lat cieszy się największym zainteresowaniem turystów. Do Zalipia ściągają wycieczki nie tylko z Polski, ale również z zagranicy. Przed wybuchem pandemii koronawirusa sporą liczbę gości stanowili Japończycy, dla których Malowana Wieś była wyjątkową atrakcją. Z zapartym tchem odwiedzali malowane gospodarstwa i podpatrywali malarki przy pracy.
Polecany artykuł:
- Malowana Wieś nie jest skansenem. Kolorowe, ozdobione kwiatami domy można znaleźć w całej wsi. To zresztą nie tylko domy, ale i stodoły, płoty, studnie, ławki a nawet psie budy czy ule. To widać na zewnątrz, ale malowane są także wnętrza domów, kwiatowe malatury znajdziecie też w miejscowym kościele. Ta wyjątkowa tradycja liczy już ponad 120 lat. Na początku malowało się kwiaty tylko w trzech kolorach: brązowym, czarnym i białym. Dzisiejsze malatury w niczym ich nie przypominają. Są wielobarwne, przyciągają wzrok – wyjaśnia Ewelina Sokołowska, dyrektorka Domu Malarek w Zalipiu.
Tradycja malowania kwiatów zalipiańskich jest przekazywana z pokolenia na pokolenie. Oprócz kobiet, tworzeniem bukietów na ścianach zajmuje się też kilku panów, którzy wcale nie uważają, że to typowo „babskie” zajęcie. Każde malowidło powstaje w kilku etapach. Zaczyna się od kolorowych plam, tak zwanych pacek. Drugim etapem jest ich połączenie liśćmi i łodygami, żeby skomponować całość. A trzeci, najbardziej wymagający etap, to cieniowanie pracy, żeby nadać kwiatom kształt.
Pracę malarek można podglądać w plenerze, ale także w Domu Malarek w centrum Zalipia. Malują tu kwiaty na przedmiotach codziennego użytku, jak szkatułki, deski, wałki dekoracyjne do ciasta. Kwiatowe wzory są nanoszone także na wielkanocne pisanki i bożonarodzeniowe bombki choinkowe. Turyści chętnie zabierają je ze sobą na pamiątkę. Zdarza się również, że chętni przywożą swoje przedmioty, które malarki ozdabiają. W ten sposób powstają na przykład kufry na zabawki, czy tradycyjne, drewniane kołyski.
Polecany artykuł:
W Domu Malarek w Zalipiu prowadzone są również warsztaty, podczas których można się nauczyć tworzenia kwiatowych kompozycji. Jak przekonują znawczynie tematu, oprócz wiedzy jak wykonać zdobienie, potrzebna jest też wprawa i lata praktyki. Efekty doskonalonych latami talentów można podziwiać przez cały rok, ale najwięcej nowych wzorów pojawia się w Zalipiu wiosną, kiedy cała społeczność przygotowuje się do kolejnych edycji dorocznego konkursu „Malowana Chata”. Konkurs tradycyjnie odbywa się zawsze w pierwszy weekend po święcie Bożego Ciała. Komisja, złożona między innymi z etnografów i historyków, odwiedza zagrody, ocenia prace i przyznaje wyróżnienia.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]