Łącznik brzeski

i

Autor: Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad Tzw. łącznik brzeski będzie gotowy w połowie lipca 2024 roku

Inwestycje w regionie

Trwa budowa tzw. łącznika brzeskiego. Droga będzie gotowa w drugiej połowie przyszłego roku

2023-10-11 11:34

W ponad 30 proc. jest zaawansowana budowa tzw. łącznika brzeskiego w ciągu DK75 – stanowiącego początek nowej „sądeczanki”, a zarazem zachodnią obwodnicę Brzeska. Droga ma zostać oddana do ruchu w połowie lipca 2024 roku.

Budowa tzw. łącznika brzeskiego zaawansowana w ponad 30 proc. Zakończenie w lipcu 2024 roku

Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, który w poniedziałek wizytował budowę w Brzesku, przypomniał, że mija rok od jej rozpoczęcia i zaznaczył, że inwestycja ta jest dużym „wyzwaniem inżynieryjnym”.

Zadanie o wartości 98 mln zł polega na wybudowaniu ok. 3 km drogi z dwiema jezdniami, każda z dwoma pasami ruchu, o parametrach głównej przyspieszonej (GP), bez skrzyżowań z drogami lokalnymi. Jej trasa przebiega między rondem w Jasieniu na DK94 a drogą krajową nr 75 w Okocimiu. Tam powstanie rondo zaprojektowane w taki sposób, aby pozwolić w przyszłości na bezkolizyjny wjazd na planowaną „sądeczankę”.  Droga jest określana mianem łącznika brzeskiego, łączy bowiem węzeł Brzesko na autostradzie A4 z DK94 i DK75.

Jak przypomniał Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, w 2016 roku powstał pierwszy odcinek łącznika o długości 2,1 km – biegnie on od węzła na A4 i DW768 do ronda na DK94 w Jasieniu.

– Budowany odcinek pozwoli na przejazd z autostrady dalej na południe, w kierunku Sądecczyzny, z ominięciem Brzeska. Odciąży to ruch w mieście na ulicach: Kościuszki, Popiełuszki i Mickiewicza. Przejeżdża nimi codziennie nawet 23 tysiące pojazdów – wyjaśnił przedstawiciel GDDKiA.

Zaznaczył, że droga jest równocześnie pierwszym powstającym odcinkiem „sądeczanki” – przygotowywanej w nowym przebiegu drogi krajowej nr 75 do Nowego Sącza.

Według drogowców budowany łącznik prowadzi przez teren o znacznych różnicach wysokości. Dlatego też trasa początkowa od ronda w Jasieniu będzie poprowadzona przede wszystkim w wykopie, a następnie na nasypach wzdłuż brzegów rzeki Uszwicy.

– Jak dotąd wykopaliśmy ok. 100 tysięcy metrów sześciennych gruntu, z czego prawie połowa została już wykorzystana do budowy nasypów. Kończymy prace związane z przełożeniem rzeki Uszwicy na odcinku ponad 400 metrów. Było to konieczne, gdyż koryto rzeki kolidowało z inwestycją – relacjonuje Michno.

Wszystkie działania – podkreślił przedstawiciel GDDKiA – są prowadzone pod ścisłym nadzorem służb ochrony środowiska, w szczególności ichtiologów, tak, aby w jak największym stopniu zminimalizować wpływ tych prac na przyrodę.

Wykonawca przebudował także sieć energetyczną średniego napięcia, na ukończeniu są prace związane z przebudową sieci sanitarnej i teletechnicznej. Zaawansowane są również prace związane z siecią wodociągową, gazową i siecią energetyczną niskiego napięcia. Mosty zostały już przygotowane w ok. 65 proc. Kończą się prace związane z budową trzech z pięciu przepustów. Cztery z nich będą pełniły funkcje przejść dla zwierząt.

W najbliższych miesiącach wykonawca planuje dalsze prace ziemne – do wykopania pozostało ok. 300 tysięcy metrów sześc. gruntu oraz skończenie budowy nasypów i wykonanie ostatnich prac związanych z przebudową sieci. Niedługo rozpocznie się budowa wiaduktu, którym ul. Pomianowska będzie biegła nad obwodnicą. Planowany termin zakończenia wszystkich prac i to lipiec 2024 roku.

Jesteś świadkiem zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]

Cztery warianty podziału administracyjnego Polski według raportu „Korekta Układu Województw – Ku Równowadze Rozwoju” dra Łukasza Zborowskiego [GALERIA]

QUIZ. Krakowska gwara. Sprawdź, czy znasz słowa rodem z grodu Kraka!
Pytanie 1 z 10
Zaczynamy od smakołyków i Tłustego Czwartku. Jak w Krakowie określamy faworki?
Transport polskich pielgrzymów z terenów objętych konfliktem zbrojnym. Przyleciał po nich polski samolot