Według skarbnika Tarnowa – Sławomira Kolasińskiego, w dobie epidemii banki bardzo skrupulatnie przyglądają się finansom gmin.
- Samorządy nie mają żadnych rządowych zabezpieczeń. Sytuacja jest trudna, bo przez koronawirusa miasto traci kolejne pieniądze – tłumaczy skarbnik. - Brak kontroli opłat parkingowych w ostatnich tygodniach to strata rzędu 620 tysięcy złotych. Z powodu zamknięcia obiektów Tarnowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji do budżetu nie wpłynęło kolejne 800 tysięcy złotych. O milion złotych spadły wpływy z podatku PIT, a z CIT o około 700 tysięcy w porównaniu z ubiegłym rokiem – podsumowuje Sławomir Kolasiński.
Wśród inwestycji, które mają być finansowane z obligacji komunalnych jest między innymi remont ulicy Lwowskiej, czy budowa sali koncertowej przy szkole muzycznej. Te prace są współfinansowane ze środków unijnych i miasto musi znaleźć pieniądze na wkład własny do nich. Wykup obligacji ma przypadać na lata 2021 – 2027.
Na czwartek, 30 kwietnia, zwołana została nadzwyczajna sesja Rady Miasta. Tarnowscy radni, w sposób zdalny, będą na niej głosować nad emisją kolejnych obligacji na ponad 62 miliony złotych.