Starosta tarnowski Roman Ł. co najmniej miesiąc spędzi w areszcie tymczasowym. Prokuratura Okręgowa w Krakowie zdecydowała o zatrzymaniu go w związku z serią zarzutów dotyczących działanie na szkodę interesu publicznego. Na ten moment prokuratura nie podaje szczegółów, ale wyjaśnia, że oskarżenia są bardzo poważne i wynikają z możliwości popełnienia kilku przestępstw związanych z korupcją, oszustwem i próbą utrudniania postępowania.
- Artykuł 231 mówi o przekroczeniu uprawnień lub niedopełnieniu obowiązków przez funkcjonariusza publicznego, który działa na szkodę interesu publicznego bądź prywatnego. W paragrafie 2. jest działanie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej. Z kolei artykuł 239 mówi o utrudnianiu lub udaremnianiu prowadzonego postępowania. Artykuł 286 dotyczy oszustwa - tłumaczy prok. Janusz Kowalski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Na tym nie koniec. Zatrzymana została również Anna G., dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Tarnowie. Nie trafiła jednak do aresztu. W stosunku do niej zastosowano środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego, dozoru policji i zawieszenia w czynnościach służbowych.
Niewykluczone również, że pobyt starosty tarnowskiego w areszcie może się przedłużyć do nawet 3 miesięcy. Wszystko zależy od dalszego przebiegu śledztwa.
Jesteś świadkiem zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]