Radni komisji oświaty popierają rodziców

i

Autor: Tomasz Piszczek Radni komisji oświaty popierają rodziców

Rodzice protestowali na komisji oświaty. Sprzeciwiają się łączeniu klas [WIDEO, AUDIO]

2020-03-06 14:01

Sprzeciwiają się łączeniu klas. Na czwartkowej (5.03.) komisji oświaty tarnowskiej Rady Miejskiej zjawili się rodzice protestujący przeciwko planom magistratu. Ten szuka oszczędności w związku z niewystarczającą pulą pieniędzy na funkcjonowanie szkół. Jednym z nich jest likwidacja mało licznych klas.

Nie zgadzamy się na łatanie dziury w budżecie kosztem naszych dzieci - mówią rodzice. I dodają że zaoszczędzone w ten sposób pieniądze nie są warte stresu, na jaki naraża się najmłodszych. 

- Jako rodzic dziecka z klasy trzeciej w Szkole Podstawowej nr 9, która jest planowo objęta likwidacją mogę powiedzieć że dzieci się boją i bardzo to przeżywają. Wiedzą że muszą zostać podzieleni. Tymczasem przez trzy lata zawiązały się różne przyjaźnie. Dzieci miały czas żeby zaadaptować się do nowych warunków nauki w szkole podstawowej. Ta decyzja przekreśla wszystko co osiągnęły. Teraz muszę powiedzieć mojemu dziecko że sorry, ale od września idziesz do zupełnie innej klasy.

Burzliwe posiedzenie komisji oświaty w Tarnowie

Przeciwny łączeniu klas jest również Związek Nauczycielstwa Polskiego. Związkowcy mają w tej sprawie interweniować. W przyszłym tygodniu zaplanowano posiedzenie zarządu, na którym mają zapaść decyzje odnośnie dalszych kroków.

- Nauczyciele i dyrektorzy są zaniepokojeni - mówi wiceprezes ZNP w Tarnowie Iwona Oleksy. Dostali z magistratu wytyczne do arkuszy organizacyjnych na nowy rok szkolny. Są w nich informacje dotyczące łączenia klas, przeważnie na poziomie 4-8 i ograniczenia naboru do szkół średnich na nowy rok. Związane jest to zapewne z budżetem. Argumentacja dotyczy chyba tylko tego, że pieniędzy jest mało i należy szukać oszczędności w taki sposób.

Rodzice nie chcą się zgodzić na dzielenie klas

i

Autor: Tomasz Piszczek Rodzice nie chcą się zgodzić na dzielenie klas

Według szacunków magistratu na łączeniu klas uda się zaoszczędzić około 1,3 miliona złotych. Planowana subwencja dla Tarnowa na ten rok to 211 milionów złotych, tymczasem potrzeba 324 miliony złotych.

- Rozumiem obawy rodziców, ale musimy sobie poradzić z budżetem, który mamy do dyspozycji - tłumaczy szefowa Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Tarnowa Bogumiła Porębska. Jej zdaniem w tej dyskusji za dużo jest emocji, a za mało rozmowy o faktach. Same pensje nauczycieli to wydatek rzędu 246 milionów złotych. Nie jesteśmy w stanie wszystkiego pokryć z budżetu gminy. Samorząd musi jeszcze znaleźć pieniądze na oświetlenie, utrzymanie dróg czy domów pomocy społecznej. Też uważam że edukacja to inwestycja nie koszt, ale musimy się opierać na racjonalnych podstawach finansowych.

Mimo tych argumentów radni z komisji oświaty tarnowskiej Rady Miejskiej zamierzają przekonywać prezydenta Tarnowa do zmiany decyzji. Uważają że oszczędności trzeba szukać gdzie indziej.

Posłuchaj. Burzliwy przebieg miała komisja oświaty Rady Miejskiej w Tarnowie. Materiał przygotował Tomasz Piszczek