Przyjazny lew Diego rusza z pomocą dla ciężko chorego 2-latka

i

Autor: prywatne zoo w Czchowie Licytować można m.in. warsztaty z Lwem Diego. Link znajdziecie w artykule

Przyjazny lew Diego rusza z pomocą dla ciężko chorego 2-latka. Zlicytujesz wejście do klatki?

2021-02-05 14:00

Marcelek Kubala pochodzi z Jadownik n. Brzeska. Urodził się jako skrajny wcześniak i przebył szereg chorób, które negatywnie odbiły się na jego zdrowiu. Aktualnie jego jedyną szansą na ratunek jest przeszczep wątroby w szpitalu w Chicago. W sieci trwa zbiórka pieniędzy na ten cel. Z pomocą przychodzą m.in. opiekunowie białego lwa Diego z Czchowa. Zlicytować można...wejście do klatki. Ale spokojnie – to bardzo przyjazne zwierzę.

Wejście do klatki z lwem może okazać się przeżyciem, które zostanie zapamiętane przez lata. Na taki pomysł wsparcia chorego Marcelka wpadli właściciele prywatnego zoo w Czchowie. Diego, w przeciwieństwie do większość lwów widywanych w ogrodach zoologicznych, jest bardzo spokojny. Nie ma się więc czego bać.

- To nie pierwsza nasza tego typu licytacja charytatywna dla chorych dzieci. Prowadzimy warsztaty edukacyjne czyli wykłady o tematyce lwów afrykańskich. Istnieje możliwość wejścia do klatki w asyście opiekuna. Jest też możliwość pogłaskania, ale trzeba zaznaczyć, że do środka mogą wejść tylko osoby dorosłe. Diego wykazuje cechy normalnego kociaka, tyle tylko, że o masie 140 kilogramów. Uwielbia się tulić i łasić. Uwielbia też drapanie po brzuchu. Jak na prawdziwego lwa przystało rośnie mu już grzywa - mówi Łukasz Chamioło, opiekun lwa.

POSŁUCHAJ. MÓWI OPIEKUN LWA - ŁUKASZ CHAMIOŁO

Licytacja warsztatów z lwem Diego potrwa do najbliższej niedzieli 7 lutego. Cena wywoławcza to 700 złotych. Licytować możecie za pośrednictwem facebookowej grupy wsparcia. KLIKNIJ TUTAJ

Tymczasem pieniądze dla małego Marcelka zbierane są również poprzez portal siepomaga.pl. W rozpaczliwym apelu rodzice 2-latka informują, że jedyną szansą na ratunek jest przeszczep fragmentu wątroby od swojego taty. Bez pieniędzy nie będzie to możliwe. Potrzeba niemal 8 milionów złotych.

- Marcelek został zgłoszony do szpitala w Chicago. Ogromnym zaskoczeniem dla nas było to, że już na drugi dzień od zgłoszenia szpital telefonicznie skontaktował się z nami, by przeprowadzić rozmowę. Po przesłaniu mnóstwa dokumentów i badań odbyła się wideo rozmowa z profesorem, który nie widział żadnych przeciwwskazań medycznych u Marcelka do przeprowadzenia transplantacji wątroby w ich ośrodku – piszą rodzice.

CHCESZ POMÓC MARCELKOWI? KLIKNIJ PONIŻEJ:

- > PORTAL SIEPOMAGA.PL

- > FACEBOOK: Pomóżmy Małemu Wielkiemu Marcelkowi

- > FACEBOOK: Marcelek Kubala - Mały Wielki Wojownik

Sonda
Czy tęsknisz za śniegiem i zimą?