Przez dwa miesiące policjanci ruchu drogowego i obu komisariatów będą regularnie sprawdzać czy tarnowianie przestrzegają obowiązku używania maseczek podczas podróży komunikacją miejską.
- Zaczęły do nas docierać sygnały o przypadkach lekceważenia tego wymogu przez niektórych pasażerów autobusów, co w związku z istniejącym nadal zagrożeniem COVID-19 nie powinno mieć miejsca. Ponadto panujące upały skłoniły tarnowskie MPK do uruchomienia w swoich pojazdach systemu klimatyzacji, co przy jednoczesnym uszczelnieniu okien ograniczy naturalną wymianę powietrza - mówi Olga Żabińska z tarnowskiej policji.
Polecany artykuł:
Dobra wiadomość jest taka, że policjanci będą stosować pouczenia i rozdadzą pasażerom, kilkaset sztuk przygotowanych na potrzeby akcji maseczek. Zła - najbardziej zatwardziali przeciwnicy maseczek w autobusach powinni się liczyć z konsekwencjami prawnymi.
- Za brak maseczki może grozić nawet 500 złotych mandatu. Grzywna, nałożona na wniosek policji przez sanepid może wynieść od 5 tys. do nawet 30 tys. złotych – dodaje Olga Żabińska.
Policjantów spotkacie zarówno na dużych przystankach w centrum miasta, jak i tych osiedlowych.