Od 10 października, na terenie całego kraju, obowiązuje nakaz noszenia maseczek w przestrzeni publicznej. W tym czasie tarnowscy policjanci 66 razy interweniowali w sprawie ich braku. W 99 przypadkach nałożono grzywny, których łaczna wartość przekroczyła 3 tysiące 800 złotych. Sporządzono też 9 wniosków do sądu o ukaranie, natomiast 13 osób zostało pouczonych. Kontrole obowiązku zakrywania ust i nosa prowadzą też policjanci tarnowskiej drogówki.
- Oprócz standardowych rzeczy, jak prędkość, trzeźwość, stan techniczny pojazdu, czy sposób przewożenia dzieci, zwracamy teraz też uwagę na realizowanie nakazu zasłaniania nosa i ust. Nie dotyczy on osób, które mieszkają wspólnie. Jeśli natomiast samochodem podróżują osoby niespokrewnione, niemieszkające razem, mają one obowiązek podróżowania w maseczkach ochronnych. Na razie nie ma natomiast limitów osób, które mogą podróżować jednym samochodem, jeśli nie mieszkają wspólnie – tłumaczy Sebastian Bąk, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Polecany artykuł:
Z obowiązku zasłaniania ust i nosa zwolnione są osoby, które posiadają zaświadczenie lekarskie określające przeciwwskazania do tego. To między innymi osoby z zaburzeniami psychoaktywnymi oraz osoby niepełnosprawne, ale także dzieci do 4. roku życia.
Policyjnych patroli kontrolujących noszenie maseczek możecie spodziewać się w przestrzeni miasta, ale również w sklepach, galeriach handlowych czy komunikacji zbiorowej. Wspólne kontrole z Państwową Inspekcją Sanitarną miały już miejsce również w innych placówkach użyteczności publicznej oraz na weselach. Mundurowi zapowiadają taktykę "zero tolerancji" dla łamiących obowiązek zakrywania nosa i ust.