Słowo apiterapia wywodzi się z łaciny i greki i stanowi połączenie dwóch słów: „apis” - pszczoła oraz „therapia” – leczenie. Polega na wykorzystywaniu leczniczych właściwości wszystkich produktów pszczelich, jak miód, pyłek, pierzga, czy kit pszczeli, jak również relaksacyjnej mocy samego brzęczenia owadów. Już niebawem mieszkańcy Tarnowca i okolic będą mogli korzystać z dobrodziejstw apiterapii. W tej miejscowości stanęły dwa domki o wartości 50 tysięcy złotych, w których będą się odbywały seanse terapeutyczne z udziałem pszczół.
- Domki są drewniane, mają w środku leżanki i miejsce dla pszczół. Żeby było bezpiecznie, pszczoły są oczywiście oddzielone od użytkowników specjalną siatką. Osoby, które wejdą do domku, będą mogły poczuć się jak w ulu. Będą słyszały kojące bzyczenie owadów w trakcie ich pracy, a jednocześnie będą się inhalowały aromatami, które powstają w ulu, czyli zapachem miodu, czy mleczka pszczelego. To propozycja dla każdego. Apiterapia przynosi korzyści seniorom, osobom, które bardzo intensywnie pracują i są narażone na stres, ale coraz częściej jest wykorzystywana także u dzieci – zauważa Grzegorz Kozioł, wójt gminy Tarnów.
Miejsce posadowienia domków do apiterapii zostało wybrane nieprzypadkowo. Chatki pojawiły się na terenie tworzonego w Tarnowcu parku ekologicznego. Rosną w nim drzewa, krzewy i kwiaty z różnych, często egzotycznych zakątków świata, które można hodować w naszym klimacie. Co ważne, są to rośliny miododajne, więc pszczoły będą mogły korzystać z pyłku i prowadzić zwykłą pracę w ulu.
Tego rodzaju kuracje proponuje się zwłaszcza osobom zestresowanym, mającym kłopoty z bezsennością, z chorobami stawów i układu oddechowego. Seanse apiterapii ruszą na wiosnę, kiedy pszczoły rozpoczną swoją naturalną aktywność. Od jesieni do zimy trwa bowiem przerwa, podczas której nie opuszczają ula. Opiekę nad obiektami będzie sprawował sołtys Tarnowca oraz pszczelarz, który niedawno opuścił Bieszczady i zamieszkał w Tarnowcu.
Polecany artykuł:
Samorząd gminy ma nadzieję, że seanse apiterapii będą się cieszyły popularnością. Jeżeli tak się stanie, to kolejne domki pojawią się także w innych miejscowościach gminy. Wójt Grzegorz Kozioł nie ukrywa, że chciałby, aby na bazie tych miejsc, był wytwarzany miód i inne pszczele produkty, które mogłyby stanowić zdrową i smaczną pamiątkę w gminy Tarnów.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]