EGZOSZKIELET w Tarnowie pomaga pacjentom stanąć na nogi

Prawie milion złotych. Dofinansowanie w tej wysokości zdobył z Funduszu Medycznego Szpital Wojewódzki im. św. Łukasza w Tarnowie. Dzięki temu zakupiono mobilny robot rehabilitacyjny górnych partii ciała oraz egzoszkielet o rehabilitacji dla dorosłych. Zarówno lekarze, jak i pacjenci zgodnie przyznają, że nowoczesne urządzenia to olbrzymi krok naprzód w zakresie wsparcia rehabilitacji. Czas leczenia znacząco się skraca.

- To jest coś niesamowitego, to jest dla nas nowość. Pacjent po prostu wstaje i idzie. Nawet pacjenci, którzy 10 lat siedzą na wózku, tutaj nie mają zaburzeń ortostatycznych, nie mdleją, mają ogromną radość. Może być bez balkonika, bez kul, to jest ogromny postęp rehabilitacji. Nie każdy pacjent może chodzić w tym urządzeniu. Musi zostać zakwalifikowany, musi mieć odpowiedni zakres ruchu, musi to prowadzić fizjoterapeuta, który jest po kursie, który zna obsługę urządzenia. Urządzenie działa do 100 kilogramów. Można wcześniej zacząć naukę chodu, można przyspieszyć postępy, zniwelować niekorzystne działanie czasu - mówi Agnieszka Gajewska-Podraza, fizjoterapeutka w oddziale rehabilitacji Szpitala Wojewódzkiego im. św. Łukasza w Tarnowie.

Jedną z pierwszych pacjentek, które korzystają z dobrodziejstw egzoszkieletu, jest pani Paulina. W listopadzie przeszła operację usunięcia guza rdzenia kręgowego. Po zabiegu ręce pozostały sprawne, jednak nie odzyskała władzy w nogach. Marzy, aby znowu stanąć na nich samodzielnie, dlatego kiedy to tylko możliwe, stara się ćwiczyć przy użyciu nowoczesnego robota.

- Choroba pokrzyżowała trochę moje zawodowe plany. Po operacji przeprowadzonej przez doktora Andrzeja Maciejczaka, przy pomocy całego zespołu oddziału rehabilitacji dążymy do tego, żebym kiedyś mogła stanąć na własnych nogach. Wrażenia (po użyciu egzoszkieletu) są niesamowite. To urządzenie pozwala, żeby głowa przypomniała sobie, jak to było, kiedy nogi chodziły. Ale też wpływa to na stymulację całego organizmu. Pierwsze moje doznanie, kiedy wstałam, to tak jakby się mięśnie rozdarły, bo one były poprzykurczane i nieaktywne. Stopniowo, każdego dnia odczuwałam inne części ciała – przyznaje Paulina Bujok, która ma za sobą już 6 spacerów w egzoszkielecie.

Dodajmy, że dofinansowanie zostało przyznane tarnowskiemu szpitalowi z uwagi na liczbę udzielonych i rozliczonych świadczeń rehabilitacji leczniczej. Urządzenia robotyczne dostępne są dla pacjentów od początku marca tego roku.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: online@grupazpr.pl